Mysłowiczanka w finale Miss Polski: Karolina i Marta, co jedna to piękniejsza

Mysłowiczanka w finale Miss Polski nastolatek! Mysłowiczanki w finałach ogólnopolskich konkursów piękności powoli stają się tradycją. Co rok, trzymamy kciuki za inną finalistkę z naszego miasta. Tym razem o tytuł najładniejszej nastolatki w kraju walczyć będzie Karolina Charkiewicz, która wygrała konkurs na szczeblu regionalnym. Ale zaraz, zaraz, czy ona Wam kogoś nie przypomina? Tak, to siostra bliźniaczka, Marta, którą poznaliśmy rok temu.

Mysłowiczanka w finale Miss Polski: Casting wypatrzył tata

To właśnie Marta pierwsza zaczęła stawiać kroki w konkursach piękności. Przed rokiem mysłowiczanka zaszła nawet do samego finału Miss Polski Nastolatek.

- Inicjatorem tego był tata, który w internecie znalazł ogłoszenie o castingu do Miss Zagłębia - opowiada Marta. W tym roku obie siostry wystartowały w konkursie, ale to Karolina okazała się wpaść w oko jurorom. Marzenie o koronie snu z powiek póki co jednak jej nie spędza. - Chcę w ten sposób nabyć nowych doświadczeń, zawrzeć nowe znajomości i po prostu dobrze się bawić - wyjaśnia.

Dwa ciała, jedna dusza

Karolina jest młodsza od Marty o dwie minuty. Ale to właśnie ona jest pewniejsza siebie. Od roku uczęszcza do szkoły teatralnej Art.-Play Doroty Pomykały i Danuty Owczarek. - Bez problemu radzi sobie ze stresem i nawiązuje szybko znajomości. Ma to we krwi - mówi o siostrze Marta. Zazdrosna jedna o drugą? Nigdy! - Jako małe dziewczynki chodziłyśmy nawet tak samo ubrane. Kochamy się i można powiedzieć, że mamy jedną duszę w dwóch ciałach - zaznacza Karolina. Choć plany na przyszłość i upodobania mają skrajnie różne.

Marta lubi biegać, jeździć na nartach, czytać książki i chciałaby studiować medycynę. Karolina woli tańczyć, śpiewać, pisać wiersze i marzą jej się deski teatralne. Póki co jednak obie myślą o modelingu. - Po udziale w konkursach piękności zaczęły docierać do nas propozycje wzięcia udziału w pokazach, sesjach czy udzielania wywiadów. W poniedziałek np. prezentowałyśmy na scenie stroje ukraińskiej projektantki, Svitłanay Krachillo - opowiada Karolina.

Kompleksy? A kto ich nie ma

Karolina, mysłowiczanka w finale Miss Polski nastolatek, zarzeka się, że na co dzień nie dba nadto o urodę. - Nie chodzimy z siostrą do salonów urody. A makijaże i fryzury robimy sobie same, jak każda nastolatka - zapewnia Marta. Kompleksy? - A kto ich nie ma? - śmieją się. - Jedynie w dzieciństwie nie zwracałyśmy na nie uwagi - zaznacza młodsza siostra. Teraz przygotowuje się do finały. Na widowni poza siostrą będzie ją dopingować liczna ekipa. - Trzymajcie kciuki - prosi.