MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mysłowickie słupy w konserwacji. Nie ma ogłoszeń

Monika Chruścińska
Są tutaj. Jeszcze we wtorek około 80 proc. obiektów w mieście zalegało na placu MZD
Są tutaj. Jeszcze we wtorek około 80 proc. obiektów w mieście zalegało na placu MZD Monika Chruścińska
Chcesz powiesić bezpłatne ogłoszenie? W Mysłowicach to nie takie proste. Przez ostatnie dwa tygodnie jest z tym nawet nie lada problem. Powód? Zniknęły słupy ogłoszeniowe. Urzędnicy tłumaczą, że są konserwowane na zbliżające się wybory. Przeciwnicy polityczni prezydenta dopatrują się w tym drugiego dna. Mieszkańcy są niepocieszeni.

Aleksandra Piegrzyk z Brzęczkowic na słupach zwykle szuka ogłoszeń dotyczących mieszkań. Pomysł masowego ich demontażu nie przypadł jej do gustu. – To pozbawianie mieszkańców ogłoszeń. Miasto powinno konserwować tego typu obiekty systematycznie w ciągu roku, a nie rozbierać nagle wszystkie – komentuje.

Bardziej zbulwersowani są przygotowujący się do wyborów, miejscy politycy. Słupy są bowiem jednym z niewielu miejsc, gdzie mogą za darmo rozwieszać plakaty wyborcze.

– Każdy normalny człowiek wie, iż łatwiej i taniej po prostu przywieść pracowników, którzy na miejscu oczyszczą słupy i zdejmą stare plakaty, niż przewozić ważące setki kilogramów obiekty tam i z powrotem. Chyba, że słupy ogłoszeniowe nie są potrzebne i nie wrócą – pisze na stronie internetowej Daniel Jacent, radny i kandydat PiS-u na prezydenta Mysłowic.

Miasto nic złego w nagłym demontażu słupów nie widzi. – Oddaliśmy je do konserwacji, gdzie są naprawiane i umocnione. Termin przed wyborami nie był przypadkowy, bo właśnie teraz w związku z kampanią wyborczą będzie się pojawiało coraz więcej plakatów, a niektóre z mocno obciążonych słupów mogły już stanowić zagrożenie dla przechodniów – wyjaśnia nam rzecznik prasowy magistratu, Michał Woźniczko.

Demontaż słupów rozpoczął się dwa tygodnie temu. Jeszcze we wtorek blisko 30 obiektów znajdowało się na placu przy Miejskim Zarządzie Dróg na ul. Wielkiej Skotnicy.

– Słupy malujemy, czyścimy, w wielu przypadkach uzupełniamy ubytki – wymienia dyrektorka MZD, Anna Czagan-Niedbał. Przyznaje, że konserwacja zaplanowana była na początku roku budżetowego, bo stan słupów już od dłuższego wymagał remontu. – Nie mogliśmy czekać – twierdzi. Zapowiada także, że już w mijającym tygodniu obiekty zaczynają stopniowo wracać na swoje miejsca.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto