Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mysłowice: W mieście powstaje film o obozie pracy. Muzeum Mysłowic zmieniło się w plan zdjęciowy [ZDJĘCIA]

Kacper Jurkiewicz
Kacper Jurkiewicz
W Muzeum Miasta Mysłowice kręcono sceny do filmu krótkometrażowego
W Muzeum Miasta Mysłowice kręcono sceny do filmu krótkometrażowego Kacper Jurkiewicz
W Mysłowicach trwają zdjęcia do filmu krótkometrażowego tworzonego przez muzeum. Film opowiada o mysłowickim obozie pracy i tymczasowym areszcie policyjnym. Niektóre sceny kręcone były w muzeum.

Powstaje film o obozie pracy w Mysłowicach. Niektóre sceny kręcono w muzeum

Muzeum Miasta Mysłowice realizuje film krótkometrażowy, który przedstawi losy obozu pracy w Mysłowicach oraz tymczasowego więzienia policyjnego. Torturowano tam ludzi z całej Europy. Obóz znajdował się na Promenadzie, a po 1945 roku biuro przesłuchań mieściło się na ulicy Grunwaldzkiej.

- Ludzie woleli wyjechać do Oświęcimia, niż do Mysłowic. Tutaj były nieziemskie tortury. Było np. koło do tortur, na którym przywiązywali kogoś na kolce, nabijali na taką karuzelę i gdy tym kręcono, to był bity pałami, a krew rozbryzgiwała się po ścianach w kształcie kolców róż - mówi Adam Plackowski, dyrektor Muzeum Miasta Mysłowice.

W środę 15 stycznia sceny do filmu powstawały m.in. w muzeum.

- Dziś kręcimy sceny, które wymagają dodatkowego naświetlenia. Zaczynamy od sceny z wagonu, w którym są przewożeni więźniowie z obozu z Mysłowic do Oświęcimia. Następna scena to rodzina śląska, którą podczas normalnego dnia zastaje wojna. Później zobaczymy tę samą rodzinę, ale już bez ojca, który został zatrzymany - mówi Jarosław Telenga, producent filmu.

Później produkcja przeniosła się do pubu Walter. Nakręcone zostały tam sceny obozowe z roku 1939-1945 oraz 1945-1946 - mówi producent.

Cała koncepcja filmu narodziła się w styczniu 2019 roku po zrobieniu wystawy stałej. Scenariusz powstał pod koniec roku. Zdjęcia do filmu krótkometrażowego potrwają tylko pięć dni.

- Chcemy pokazać mechanizm tej fabryki śmierci. Chcemy, żeby ludzie się dowiedzieli, jakie brzemię na nas ciąży i dlaczego to miasto ma problemy z samoorganizacją tego wszystkiego Ludzie przez długi czas byli tutaj uciemiężeni, nie tylko ze względu na obozy, dochodzi tu choćby sytuacja migracyjna. To wszystko jest skumulowane na Promenadzie, gdzie powstaje miejsce pamięci - mówi Adam Plackowski.

Filmik będzie dokumentem fabularyzowanym. Dokumenty były palone przez komunistów, nie zostało ich za wiele. Są zapiski, wspomnienia ludzi, którzy to przeżyli.

Część ujęć powstanie w plenerze np. w poniedziałek na ulicy Grunwaldzkiej. Muzeum prosi o nie parkowanie samochodów na ulicy Grunwaldzkiej w godz.10-12, na odcinku od rynku do ulicy Krakowskiej.

- To będzie bardzo ciekawe ujęcie, bo aktorzy zostaną wklejeni na zdjęcie - podkreśla Adam Plackowski.

Wszystko wskazuje na to, że krótki film będzie dość ciekawy, szczególnie ze względu na decyzje artystyczne.

- Pewne elementy będą dorysowywane. Tego czego nie możemy pokazać kamerą, bo nasze kadry będą wąskie, wciśnięte, to będą dorysowane. Mamy nadzieję, że tym rysunkiem zaciekawimy młodych ludzi, by obejrzeli film o tym trudnym temacie - powiedział Jarosław Telenga.

Premiera krótkiego filmu ma odbyć się jeszcze w styczniu. W Muzeum Miasta Mysłowice możemy obejrzeć wystawę poświęconą tym czarnym chwilą z historii miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto