Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mysłowice: Strażnicy miejscy mają nową broń w walce z podrzucającymi śmieci do parków

Monika Chruścińska
arc
Można je umieścić na budynku, drzewie, przy leśnym parkingu. Nigdy wcześniej łapanie łobuzów, którzy podrzucają śmieci do parków, na łąki i pobocza, nie było tak proste. Cztery fotopułapki, nowoczesne aparaty cyfrowe, które robią automatycznie zdjęcia w dzień i w nocy, zakupią lada dzień rady osiedli Bończyk-Tuwima, Piasek i Wielka Skotnica.

Ustawiane będą w miejscach, gdzie najczęściej dochodzi do łamania przepisów, a o ich dokładnym rozmieszczeniu decydować będą wspólnie osiedlowi radni i strażnicy miejscy. Ci ostatni, by sprawniej patrolować tereny zielone, przesiądą się nawet na rowery.

- To niemożliwe być wszędzie przez 24 godziny na dobę, i doglądać, czy ktoś akurat nie kradnie kabli lub nie podrzuca śmieci - wyjaśnia rzecznik Straży Miejskiej, Piotr Józefczyk. - Dzięki fotopułapkom łatwiej będzie nam takie osoby zidentyfikować i udowodnić im winę.

Urządzenie reaguje bowiem na ruch, wykonuje z ukrycia zdjęcia, ale może także nakręcić krótki film. I wcale nie potrzebuje do tego światła, bo działa też na podczerwień. Powieszone na drzewie i odpowiednio zaprogramowana może pracować samo nawet tygodniami. Potem wystarczy tylko sprawdzić zapis z karty SD i ustalić sprawców dzikich wysypisk. Ci nie będą mieli pojęcia, że byli "śledzeni". A tak śmiecą w Mysłowicach w najlepsze. - Zgłoszeń dotyczących nielegalnego pozbywania się odpadów mamy w mieście dość dużo i coraz częściej nie są to już jeden czy dwa kilogramy śmieci, ale całe ciężarówki pełne ton gruzu - opowiada Józefczyk.

Na fotopułapki postawili już m.in. katowiccy strażnicy miejscy. - Jak sprawca nagra się jednego dnia, to często zdarza się, że w kolejne również przychodzi w to samo miejsce, więc nieraz udaje nam się go zaskoczyć - zachwala Sławomir Szot ze Straży Miejskiej w Katowicach. Dzięki nowym urządzeniom strażnicy wykryli w stolicy województwa już około stu sprawców. Nadleśnictwu Kobiór koszt zakupu jednej fotopułapki nawet trzykrotnie zwrócił się już przy pierwszej udowodnionej kradzieży drewna.

W Mysłowicach nadal nie ma miejskiego monitoringu. Miasta nie stać na tę inwestycję, a programy unijne na razie nie przewidują dotacji na ten cel. Kamery zerkają zatem na mysłowiczan jedynie w marketach, urzędach, szkołach czy na komendzie policji. Nawet pierwszy fotoradar pojawi się u nas dopiero w połowie czerwca. Wtedy też na ulice powinny wyjechać pierwsze rowerowe patrole naszych strażników. Na początek miasto kupi im dwa jednoślady. Będą patrolować na nich m.in. Promenadę, Park Zamkowy, starówkę.

- Na rowerze strażnicy dojadą wszędzie tam, gdzie nie dotrze patrol zmotoryzowany, a i poruszać się będą szybciej niż na pieszo - zaznacza Józefczyk.

Polub nas!Chcesz być na bieżąco z tym co dzieje się w Mysłowicach? Polub nas na Facebooku i trzymaj rękę na pulsie!

Rynek w Mysłowicach. O straszy pustką. Co z nim zrobić?


***

BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]

*

OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]

**


MATURA 2012 - ZOBACZ CZEGO SIĘ SPODZIEWAĆ, SPRAWDŹ ARKUSZE i ODPOWIEDZI. PRZECZYTAJ O PRZECIEKACH
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
NAJLEPSZY NAUCZYCIEL 2012
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto