- O godzinie 20.24 w poniedziałek strażacy przyjęli zgłoszenie o kolejnym pożarze trawy przy ul. Gagarina, a o 20.54 dotyczące podtrucia tlenkiem węgla kobiety w mieszkaniu i nasze jednostki musiały udać się na ul. Kołłątaja - relacjonuje wczorajsze wydarzenia st. kpt. Wojciech Chojnowski z Komendy PSP w Mysłowicach. - Jak widać ilość zgłoszeń dotyczących wypalania traw wzrasta, a gaszenie ich wymagają angażowania znacznej ilości sił i środków - mówi.
Pożary traw mogą być też bardzo niebezpieczne. - Trzeba pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko- przypomina Chojnowski. W rozprzestrzenianiu ognia pomagają także powiewy wiatru. W przypadku gwałtownej zmiany jego kierunku, ogień bardzo często wymyka się spod kontroli i przenosi na pobliskie lasy i zabudowania. - Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi - opowiada strażak.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?