Mysłowice: Skazani z Aresztu Śledczego współpracują z Urzędem Miasta

Dla nich to najlepsza forma resocjalizacji, a dla miasta realna pomoc.

Mysłowice na demotywatory.pl Zabawne?

- Do tej pory największe zapotrzebowanie na pracę osób skazanych zgłaszał Zakład Oczyszczania Miasta - mówi rzeczniczka magistratu, Kamila Szal. - W 2012 roku, jeśli będzie taka możliwość, zamierzamy nadal współpracować z aresztem w tym zakresie.

Pracować mogą tylko więźniowie z krótkimi wyrokami, skazani za przestępstwa o niewielkiej szkodliwości społecznej. Kryteria są surowe, ale chętnych nie brakuje. Obecnie w ramach zatrudnienia poza aresztem pracuje w mieście pięciu osadzonych. Tylko w tym roku uporządkowali nasyp kolejowy w centrum i park miejski, pomagali w przeprowadzce zbiorów muzeum, biblioteki oraz wydziałów magistratu.

Najważniesze wydarzenia 2011 roku w Mysłowicach. Zobacz je!

- Gdybym miała firmę, sama zatrudniłabym takich pracowników - mówi Aneta Chajdzik, mysłowiczanka. - W trzy dni zrobili tyle, co inni robiliby przez tydzień - nie może się nadziwić.

Pracują dbale i starannie

Izabela Chechelska z Aresztu Śledczego w Mysłowicach
Zatrudnienie osadzonych do prac sprzyja ich readaptacji społecznej i resocjalizacji. Skierowanie do zatrudnienia poprzedzone jest za każdym razem wnikliwą selekcją osadzonych. Są to wyłącznie osoby skazane, w stosunku do których nie jest stosowany areszt tymczasowy. Pracują zawsze pod dozorem funkcjonariuszy służby więziennej. Nie odnotowaliśmy dotąd ani jednej próby ucieczki z miejsca pracy ani innych niepożądanych zdarzeń związanych z pracą poza murami aresztu.
Z obserwacji ich nastawienia do pracy, jak i jej efektów, można wysnuć wniosek, iż pracują z naprawdę dużym zaangażowaniem, dbałością i starannością.
Obecnie, ze względu na specyfikę aresztu, pracuje tylko pięciu osadzonych.

*ŚLĄSKIM PIERDOŁĄ ROKU 2011 ZOSTAJE...
*ZAPLANUJ DŁUGIE WEEKENDY 2012 ROKU