Mysłowice przejęły tereny po kopalni Mysłowice
Na ten moment władze Mysłowic czekały bardzo długo. W końcu w ręce gminy udało się przekazać kolejną część terenów po byłej KWK Mysłowice. Spółka Restrukturyzacji Kopalń i Urząd Miasta Mysłowice podpisali akt notarialny 6 października.
Umowa w formie darowizny umożliwia przejęcia przez miasto terenów przy ulicy Świerczyny w Mysłowicach. Ich łączna powierzchnia to 90 tys. 774 metrów kwadratowych. Wartość według wyceny rzeczoznawcy to 11 mln 351 tys. 63 zł. To Zakład A, czyli teren między torami kolejowymi a tramwajowymi. Jak informuje SRK wcześniej trwały tu prace związane z likwidacją zbędnego majątku i jego uprzątnięciem. Teren ma być przekazany do 8 listopada 2021 roku.
Warto podkreślić także, że na tym terenie znajdują się zabytkowe obiekty. Są to: wieża wyciągowa szybu Łokietek, budynek zabezpieczenia ruchu, budynek biurowy działu BHP i szkoleń TIP kopalni, dawna siłownia energetyczna/elektrownia, maszyna wyciągowa szybu Łokietek, maszyna wyciągowa szybu Jagiełło oraz budynek działu rehabilitacji. Obiekty te muszą zostać na tym terenie i miasto nie będzie mogło ich wyburzyć.
Nieopodal znajduje się Zakład B. To tam zawalił się kiedyś budynek dawnej sortowni, który był później rozbierany. Prezydent Mysłowic chciałby, żeby ten teren również trafił do gminy.
- SRK w tej chwili go oczyszcza, potrwa to do końca roku. W przyszłym tygodniu spróbujemy zrobić z nimi spotkanie. Pomimo tego będę składał wniosek o bezpłatne przejęcie terenu Zakładu B do premiera Morawieckiego - powiedział DZ Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.
Tereny po kopalni Mysłowice będą przemysłowe? Taki pomysł ma prezydent
Wartościowy teren jest teraz w rękach gminy. Co tutaj może powstać? Zapewne to pytanie zadają sobie także mieszkańcy Mysłowic.
- Chciałby żeby były to nadal tereny przemysłowe, ale żeby ten przemysł nie był uciążliwy dla mieszkańców. To mogłoby gospodarczo pobudzić tę część miasta, która została mocno zniszczona po zamknięciu kopalni Mysłowice. Są cztery duże firmy, które chcą zainwestować na tym terenie. Od jutra rozpoczynam wstępne rozmowy z ewentualnymi przedsiębiorcami, którzy chcieliby tutaj działać - mówi Dariusz Wójtowicz. - Muszę spotkać się z Radą Miasta i z zespołem do spraw terenów pogórniczych. On został powołany w 2019 roku, a w jego skład wchodzą przeważnie ludzie, którzy pracowali na kopalni i mają wiedzę na temat tych terenów. Chciałbym zrobić dużą konsultację z osobami, które są decyzyjne. Będzie trzeba zdecydować czy robimy projekty architektoniczne czy zbywamy te tereny z zastrzeżeniem, że ma być tam przemysł, taki jaki my chcemy - dodaje.
Mysłowice mają w posiadaniu także duży budynek po byłej dyrekcji kopalni oraz stary budynek po związkach zawodowych, który jest z cegły. Te budynki mają być zaadaptowane na cele społeczne.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?