Morsowanie na Hubertusie
Miłośnicy mroźnych kąpieli cieszyli się z ostatnich, chłodniejszych dni.
- Najpierw rozgrzewka, potem schładzanie i bateryjki naładowane. Nasz Hubertus daje moc na cały tydzień - twierdzą morsy z Mysłowic i systematycznie spotykają się na wspólnych kąpielach w lodowatej wodzie.
Nie inaczej było w minioną niedzielę 28 lutego. Grupa morsów po raz kolejny weszła do wody korzystając z ostatków zimy i z nadzieją, że sprawdzą się prognozy pogody zapowiadające ponowne znaczne ochłodzenie.
Mysłowickie koło morsów jest jednym z najprężniejszych w regionie. Imprezy przyciągają kilkudziesięciu uczestników, którzy promują taki sposób na zdrowe spędzanie czasu. W tym roku pojawiła się także spora grupa nowicjuszy, którzy złapali bakcyla mroźnych kąpieli.
Zobaczcie zdjęcia mysłowickich morsów na Hubertusie.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?