Mysłowice: Mieszkańcy znów zapłacą więcej za śmieci

W Mysłowicach drożej opłata za śmieci

Niestety od nowego roku mieszkańcy Mysłowic znowu oberwą po portfelach. Podczas nadzwyczajnej sesji rady miasta radni zdecydowali za kolejną podwyżką opłat. Tym razem znów zdrożeją śmieci.

Mysłowiczanie za odpady segregowane płacą obecnie 25 zł, a za niesegregowane 50 zł. Od nowego roku mieszkańcy Mysłowic będą płacić 31,80 zł za odpady segregowane, a za niesegregowane 63,60 zł. To oczywiście stawka od jednego mieszkańca. Mysłowiczanie posiadający domy mogą stworzyć kompostownik i uzyskać zniżkę w wysokości 3 zł 74 gr. To niewiele, ale zawsze coś. Jeśli jesteśmy chętni, to możemy zgłosić się do urzędu z deklaracją o stworzeniu kompostownika.

Dlaczego drożeją śmieci? Choć wiele mieszkańców denerwuje się na władze miasta, urzędników czy radnych, to jednak większość kosztów nie jest od nich zależna. Cały czas rośnie ilość odbieranych odpadów na mieszkańca, a także ich przetwarzania. Zwiększyła się także tzw. opłata marszałkowska, która stale rośnie. Do końca 2017 roku opłata za tonę odpadów wynosiła 74,26 zł, w 2018 roku już 140 zł za tonę, w 2019 płacono 170 zł za tonę, a w 2020 roku 270 zł za tonę odpadów.

Ile za śmieci płacą sąsiedzi Mysłowic?

Nie tylko w Mysłowicach przegłosowano podwyżki opłat za śmieci. To samo dzieje się w sąsiednich miastach. Całkiem niedawno podniesiono ceny za śmieci w Sosnowcu oraz Dąbrowie Górniczej. W pierwszym z miast mieszkańcy płacą 27,70 zł za odpady segregowane oraz 55,40 zł za niesegregowane. W Dąbrowie Górniczej za odpady segregowane mieszkańcy płacą 29 zł, a za odpady niesegregowane 58 zł.

W Katowicach opłata za odpady segregowane wynosi obecnie 21,30 zł, a za niesegregowane 42,60 zł. Mieszkańcy Jaworzna za opady segregowane płacą 22 zł, a za niesegregowane 34 zł. W Czeladzi za śmieci segregowane płaci się 24 zł od osoby, a za niesegregowane już 48 zł. Bardzo dużo wynosi opłata za śmieci w Będzinie - tu za odpady segregowane mieszkańcy płacą 36 zł, a za niesegregowane aż 72 zł.