Kompletnie pijana jechała samochodem z dziećmi
W poniedziałek, 12 lipca, policjanci z Mysłowic zostali zaalarmowani przez jednego z mieszkańców. Mężczyzna jechał zaraz za kobietą, która zachowywała się dziwnie na drodze. Co chwilę przyspieszała i hamowała. W dodatku nie potrafiła utrzymać się na swoim pasie ruchu.
- Mężczyzna zwrócił uwagę jak jadąca przed nim oplem kobieta, w okolicach stacji paliw przy ul. Katowickiej, wykonywała naprzemiennie manewr hamowania, a następnie przyspieszała. Miała też problemy z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. Mężczyzna, mając podejrzenie, że kierująca może być pod wpływem alkoholu, kontynuował jazdę za oplem. Gdy tylko kobieta zaparkowała swój samochód przy ul. Wyspiańskiego, natychmiast podbiegł do niej, zabrał kluczyki i powiadomił policjantów - informuje KMP w Mysłowicach.
Policja od razu udała się na miejsce. Okazało się, że kobieta nie jechała sama. 31-latka wykazała się skrajną nieodpowiedzialnością. Pod wpływem alkoholu oraz nie posiadając uprawnień do jazdy samochodem osobowym, poruszała się w raz z dwójką dzieci w wieku 6 oraz 8 lat. Kobieta miała we krwi ponad 3 promile alkoholu.
- Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 3 promile alkoholu w jej organizmie. Ponadto, po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mysłowiczanka nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a opel nie ma aktualnych badań technicznych. Na miejsce przybył partner kobiety, któremu mundurowi przekazali pod opiekę dzieci. Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie kobieta będzie odpowiadała przed sądem. Za jazdę po pijanemu grozi jej do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Śledczy sprawdzą też, czy mysłowiczanka swoim zachowaniem nie naraziła dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Jako osobie, na której ciąży obowiązek opieki nad dziećmi może jej grozić 5 lat więzienia - informują.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?