We wtorek 19 stycznia, około godziny 17.20 policjanci ruchu drogowego zatrzymali na ul. 3. Maja kierowcę seata, który przekroczył dozwoloną prędkość o 25 km/h. Ponadto mężczyzna podczas jazdy nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. Kierującym okazał się 59-letni mieszkaniec Katowic. Mężczyzna od razu przyznał policjantom, że na swoim "koncie" ma już 24 punkty karne i nie przyjmie mandatu. Stróże prawa skierowali więc przeciwko niemu wniosek o ukaranie do sądu.
W trakcie policyjnych czynności mundurowi ujawnili też nieprawidłowości we wskazaniu drogomierza seata. Podczas ostatniego badania technicznego przeprowadzonego we wrześniu ubiegłego roku stan licznika wynosił ponad 262 tys. km., a podczas kontroli już tylko 33 tys. km. Na miejsce skierowano grupę dochodzeniowo-śledczą, która przeprowadziła oględziny pojazdu.
Policjanci wylegitymowali też pasażera, którym okazał się 42-letni katowiczanin. Sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że mężczyzna poszukiwany jest do odbycia kary 1,5 roku więzienia. Mieszkaniec Katowic został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, skąd następnie przewieziony zostanie do zakładu karnego.
Kierującemu seatem 59-latkowi, oprócz grzywny i utraty prawa jazdy za popełnione wykroczenia, grozi nawet do 5 lat więzienia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?