Mysłowice: Barszcz Sosnowskiego rośnie w Krasowach Na barszcz Sosnowskiego w Krasowach natknął się podczas spaceru radny Leon Kubica. Sprawę zgłosił w Urzędzie Miasta, ale... roślina cały czas rośnie tu w najlepsze.
- Przyjechał pan z wydziału ochrony środowiska Urzędu Miasta, zobaczył i potwierdził moje obawy - opowiada Kubica. Roślinie niewiele grozi, bo teren jest prywatny. - Dodatkowo sprawę komplikuje fakt, że barszcz Sosnowskiego nie został wpisany do katalogu roślin niebezpiecznych. W maju jako Rada Miasta podjęliśmy uchwałę intencyjną, w której zwracamy uwagę na problem zarządowi województwa - wyjaśnia Leon Kubica.
Mysłowice: barszcz Sosnowskiego rośnie w Krasowach. Rośnie szybko i parzy
Sprawa jest poważna, bo barszcz to roślina silnie zachwaszczająca teren, wydzielająca niebezpieczne substancje. W Krasowach ma już blisko dwa metry wysokości. - Mieszkańcy często chodzą tu na spacery z dziećmi, a dotknięcie tej rośliny może dotkliwie poparzyć - martwi się radny.
Krzew pochodzi z Kaukazu. W latach 50 XX wieku próbowano uprawiać go jako paszę dla zwierząt hodowlanych. Nie sprawdził się jednak w tej roli, ale okazał się bardzo żywotny. Szybko rośnie, ma silne działanie toksyczne i alergizujące. Wydziela parzącą substancję, która może powodować zapalenie skóry i błon śluzowych, powstawanie pęcherzy, trudno gojących się ran i długo nie zanikających blizn. Parzące działanie nasila się podczas słonecznej pogody, wysokiej temperatury oraz dużej wilgotności powietrza.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?