Mysłowice: 101. urodziny Klary Korpok Na świat przyszła 10 sierpnia 1912 roku w Bytomiu-Łagiewnikach. Jako 4-letnia dziewczynka przyjechała z rodzicami do Mysłowic. Zamieszkali na Laryszu-Hajdowiźnie. Tata dostał pracę na kopalni. Górnikiem był też mąż mysłowiczanki.
- Pracował na kopalni Mysłowice jako maszynista wyciągowy, a ja zajmowałam się domem i uprawiałam ziemię - opowiada. Wychowała dwoje dzieci, syna Konrada i córkę Elżbietę. Doczekała się też dwójki wnuków i prawnuków.
Od 46 lat jest wdową. Dziś w wolnych chwilach lubi czytać książki i oglądać telewizję. Jej dom zdobią haftowane serwetki, obrazki, poduszki. Robótki ręczne były kiedyś prawdziwą pasją pani Klary, ale z powodu kłopotów ze wzrokiem musiała w końcu porzucić hobby. Poza tym czuje się dobrze, nie choruje. - Jedynie to - muszę przyznać - nogi mnie bolą - zaznacza.
Urodziny świętowała w gronie bliskich. W środę, 14 sierpnia, wizytę złożyli jej też prezydent miasta i kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?