Dzięki dobrej grze w drugiej połowie, koszykarki MOSiR-u Mysłowice pokonały na wyjeździe Borka Kraków 70:65. - Borek znany jest z tego, że wszystkie siły angażuje od początku meczu - mówi Jan Galiński, trener MOSiR-u. - Tak też było w spotkaniu z nami. Przeciwniczki grały "na wyniszczenie". Kiedy tylko miały piłkę, od razu przeprowadzały szybki atak. Przeczekaliśmy jednak ten napór i od trzeciej kwarty to my przystąpiliśmy do ofensywy.
Zamiast obrony strefowej, mysłowiczanki przeszły na agresywniejsze krycie każdy swego.
W ostatniej kwarcie bardzo dobrze zagrała Laura Tłuszczyk, która zdobyła 10 pkt. Do ostatniego meczu w sezonie (sobota, godz. 16) MOSiR przystąpi bez Alicji Błachut, która w spotkaniu z Borkiem doznała kontuzji palca.
Borek Kraków-MOSiR Mysłowice 65:70 (24:18, 18:16, 10:21, 12:13). MOSiR: Tłuszczyk 17, Baranowska 15, Monika Jurasz 14, Magda Jurasz 6, Jagiełka 6, Kościelny 4, Koczmenda 4, Błachut 4, A. Balsam, M. Balsam. |
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?