Mikołajki w schronisku dla zwierząt w Mysłowicach
W schronisku dla bezdomnych zwierząt w Mysłowicach zorganizowano kolejny dzień otwarty. Mikołajkowe spotkanie okazało się wielkim sukcesem.
- W mikołajkowym dniu otwartym wzięło udział bardzo dużo osób. Zwierzęta były zadowolone, psy wyszły na spacer kilka razy, a kotki zostały wygłaskane. Bardzo cieszy mnie to, że ludzie są coraz bardziej świadomi i przywozili ze sobą lepszą karmę oraz przydatne "mikołajkowe prezenty" - powiedziała Karolina Paszek, kierowniczka schroniska w Mysłowicach.
Dla odwiedzających schronisko czekało kilka atrakcji. Można było napić się np. grzanej herbaty z miodem, spróbować ciast.
Sezon zimowy w schroniskach jest zawsze najgorszy. Zwierzęta przebywające w Mysłowicach potrzebują obecnie długich smyczy, środków na pchły i kleszcze, karmy specjalistycznej i węgla. Potrzebne są jeszcze kuwety i żwirek dla kotów.
- Pierwszy węgiel ze zbiórki dotarł już do nas. Wspomogła nas także pani Ola. Za każdą pomoc bardzo dziękujemy - mówi kierowniczka schroniska.
Do zbiórki węgla można dokładać się cały czas pod tym linkiem.
Niedawno doszło do kilku adopcji, więc schroniskowa ekipa bardzo się cieszy.
- Ostatnio wydaliśmy dużo psów do adopcji, nawet tych, które w schronisku są od lat. Bardzo nas to cieszy, to spory sukces - komentuje Karolina Paszek.
Obecnie w schronisku w Mysłowicach przebywa 60 psów i 64 koty. Na początku października przebywało tutaj 71 psów oraz 66 kotów, więc widzimy, że udało się znaleźć dom dla niektórych zwierząt. Szczególnie, że cały czas do schroniska dochodzą kolejne bezdomne zwierzęta.
W mysłowickim schronisku nie ma adopcji z marszu. Najpierw odbywają się spacerki zapoznawcze, potem odbywa się wizyta w domu przyszłych właścicieli zwierzęcia, a później również wizyta kontrolna. W ten sposób sprawdza się, czy zwierzęta trafią w ręce odpowiedzialnych właścicieli i nie wylądują znowu w schronisku lub na ulicy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?