Za czasów dziecięcych dużo osób wyobrażało sobie, jak to by było być superbohaterem. Posiadać kostium z peleryną, potrafić latać i oczywiście pomagać ludziom. W świecie rzeczywistym bohaterzy nie noszą peleryn czy nie latają po niebie. Bohaterem jest każdy, kto odważy się działać tak jak nasza mysłowiczanka.
Miał prawie 3 promile
Nadkomisarz Aleksandra Jasińska Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego udowodniła, że jest właściwą osobą na właściwym stanowisku a pomaganie ludziom to nie tylko zawód a sam styl życia. 13 maja koło godziny 19:00 policjantka ciesząca się ze swojego czasu wolnego zauważyła mężczyznę, poruszającego się na motorowerze. Kierowca o mało nie potrąciłby przechodnia na przejściu dla pieszych przy ulicy „Ziętka”. Później nadkomisarz zauważyła go na ulicy „Kawy”. Mundurowa podeszła do motorowerzysty, od którego wyczuła silną woń alkoholu. Nakazała mu zatrzymać silnik, jednak ten odepchnął ją i próbował uciec. Nie udało mu się umknąć przed panią Aleksandrą, która obezwładniła go i czekała aż na miejsce przyjedzie patrol mysłowickiej drogówki. Po zatrzymaniu i sprawdzeniu alkomatem okazało się, że 43-letni mieszkaniec Mysłowic ma we krwi 2,88 promila. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności, jednak o dalszych losach zadecyduje sąd.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?