Mali piłkarze Górnika Wesoła na Dzikim Zachodzie

- Było naprawdę super! - relacjonował 12-letni Dawid Jaromin. - Dzięki grze w piłkę w Akademii Górnika Wesoła możemy nie tylko wygrywać mecze, ale też odwiedzić fajne miejsce - podkreślił młody zawodnik.

Powoli staje się już tradycją, że grudzień dla wychowanków Akademii Piłkarskiej Górnik Wesoła pełny jest niespodzianek. - W ubiegłym roku w rolę pomocników Świętego Mikołaja wcielili się piłkarze z najlepszych śląskich klubów, rozdawali prezenty, autografy i udzielali młodym adeptom cennych piłkarskich porad - przypomina kierownik pierwszej drużyny Wesołej, Kami Szendera. - W tym roku spotkanie odbyło się w klimatach Dzikiego Zachodu. Wśród atrakcji kowbojskiego miasteczka znalazły się kaskaderskie popisy na rodeo, pokaz iluzji z uczestnikiem Mam Talent, a ci bardziej odważni mogli spróbować swoich sił w ujeżdżaniu byka - wylicza Szendera.

Wszystkich bez wyjątku zachwycił interaktywny pokaz Akademii Szeryfa w technologii Cinema 5D. Oczywiście uczestników zabawy odwiedził Święty Mikołaj, który ochoczo sięgał do swojego worka i hojnie rozdawał prezenty. Pozytywnych emocji nie brakowało!

- Nasze Mikołajki to już tradycja. Cieszę się, że jako jeden z pomysłodawców szkółki i zagorzały miłośnik piłki nożnej, mogę uczestniczyć w takich przedsięwzięciach. Nigdy nie powinno zabraknąć środków na szczytne cele edukacyjne wśród najmłodszych, promujące wychowanie przez sport i rekreację - podkreślił Janusz Duży, prezes zarządu SKOK Wesoła, który na co dzień wspiera klub i jego najmłodszych podopiecznych.

Uroczyste otwarcie Akademii Piłkarskiej Górnika Wesoła miało miejsce w połowie 2011 roku. Od tej pory klub przy ulicy Sportowej odwiedza regularnie ponad 100 najmłodszych adeptów piłki kopanej, którzy przez cały rok z oddaniem angażują się w zajęcia sportowe i zmagania na boisku. Grudzień jest dla nich miesiącem zasłużonego odpoczynku.

- Piłka nożna jest trudnym sportem wymagającym wielkiej wytrwałości i systematycznej pracy nie tylko na boisku. Potrzeba niezwykłej dyscypliny i dbałości o kondycję podczas regularnych ćwiczeń ogólnorozwojowych. Młodzi pod okiem trzech doświadczonych trenerów uczą się technik piłkarskich, kształtują swój charakter, wolę walki, kochają to co robią i chce im się pracować - uśmiecha się dyrektor Akademii, Mariusz Kaletka. - Chętnych wciąż przybywa, obecnie w zajęciach uczestniczy ponad 100 wychowanków, mamy wielkie poparcie wśród ich rodziców. To co robimy, ma sens. Jest się czym pochwalić. Młodzi piłkarze z roczników 2000-2002 znani są coraz bardziej na Śląsku. Uczestniczą w zawodach ligowych podokręgu Katowice, wygrywają, remisują, czasem zdarza się przegrana, ale cóż, w sporcie tak bywa - dodaje Kaletka.

Mikołajki dla dzieci zorganizowała Akademia Piłkarska Górnik Wesoła w Mysłowicach, przy wsparciu SKOK Wesoła. - To kolejny dowód na to, że w Mysłowicach można zrobić coś wartościowego. Szkoda tylko, że bez wsparcia samego miasta, którego nadrzędnym obowiązkiem jest wychowanie dzieci przez sport. Tej dewizy mysłowiccy zarządcy zdają się jednak kompletnie nie rozumieć - dodaje Szendera.