Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzie się buntują. Nie chcą tirów na Laryskiej

Monika Chruścińska
Fot. Marzena Bugała
Mieszkańcom ul. Laryskiej trzęsą się domy, bo setki tirów skracają sobie tu drogę do kopalni. Ludzie żądają reakcji władz miasta, inaczej zablokują trasę.

Setki tirów każdego dnia mknie pod oknami mieszkańców ul. Laryskiej. Jeżdżą tędy do kopalni Mysłowice-Wesoła i przedsiębiorstwa spedycyjnego w Brzezince. - Zawsze było to uciążliwe, ale odkąd przeszła kanalizacja jest nie do wytrzymania - denerwują się mysłowiczanie. Droga pozostawiona przez firmę ma same wyboje. Na jej remont miasto nie ma na razie pieniędzy. A cierpliwość mieszkańców właśnie sięgnęła zenitu. - Żądamy usunięcia ruchu samochodów ciężarowych, naprawy jezdni, przejść dla pieszych i ograniczenia prędkości - napisali w petycji do władz miasta. Podpisało się pod nią już ponad 70 rodzin. Jeśli nie będzie reakcji włodarzy, zablokują ulicę.

- Jesteśmy zrozpaczeni - rozkłada ręce jeden z inicjatorów petycji, Adam Głatki. Na prace kanalizacyjne przy Laryskiej nałożyła się na początku roku zima. Na kilka miesięcy mieszkańcy zostali z niezaasfaltowaną miejscami jezdnią. Wraz z wylaniem asfaltu koszmar jednak się nie skończył. - Firma, która kładła studzienki, aby wyrównać ich poziom do asfaltu, podkładała pod nie kamienie. Nie trzeba było długo czekać aż pędzące tiry zdeformują położoną nawierzchnię - mówi Głatki.

Ich kierowcy bowiem ani myślą ściągać nogi z gazu. A wtedy domy trzęsą się w posadach, mieszkańcy nie mogą spać po nocach, a w dzień obawiają się o bezpieczeństwo.

- Proszę spojrzeć, niedawno wyremontowaliśmy poddasze - pokazuje popękane ściany zaadaptowanego na pokój strychu Głatki. W domu pana Alojzego Resiaka rysy są też wokół okien.

Dyrektorka Miejskiego Zarządu Dróg, Anna Czagan-Niedbał potwierdza, że choć droga spod kopalni kieruje pojazdy ciężkie na drogę DK 86, kierowcy wybierają skrót przez Laryską. Mimo to ze spełnieniem żądań mysłowiczan ma problem. - Droga prowadzi do ul. Fabrycznej, gdzie swoją siedzibę mają m.in. zakłady transportowe. Nie możemy zakazać tirom dojazdu do siedziby ich formy - tłumaczy. Podkreśla też, że wprowadzenie tu ograniczenia tonażowego trze-ba skonsultować z miastami ościennymi. Magistrat natomiast zapewnia, że jest opracowywany projekt wyprowadzenia tirów z Larysza. Szczegółów jednak nie podaje.

Z kolei ograniczenie prędkości do 40 km/h obowiązuje już przed budynkami tutejszych szkół i policja nie widzi potrzeby wprowadzania kolejnych. - To droga powiatowa. W ciągu roku odnotowaliśmy tu 2 wypadki i 36 kolizji, z czego tylko 3 spowodowane były nadmierną prędkością. Na Mikołowskiej kolizji było ponad 60 - wylicza mł. asp. Daniel Sadowski. Zapewnia, że drogówka dziennie patroluje ulicę.

26 listopada policjanci spotkają się z MZD i urzędnikami, by jeszcze raz rozważyć zmianę organizacji ruchu na Laryskiej.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto