Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lotnisko w Mysłowicach. To nie żart, w międzywojniu planowano lotnisko w naszym mieście!

Monika Chruścińska
Niewiele brakowało, a do Warszawy latalibyśmy dziś samolotem nie z Pyrzowic, a z Mysłowic. I to wcale nie jest kiepski żart. Wiedzieliście, że powstała w 1923 roku Liga Obrony Powietrznej Państwa rozważała utworzenie w naszym mieście... lotniska?

Jednym z zadań organizacji było skomunikowanie lotnicze nowego województwa śląskiego z resztą kraju. Na dokumenty mówiące o tym, że wśród rozważanych lokalizacji pod budowę lotniska znalazły się Mysłowice, natknął się przypadkiem w archiwach ojciec, Dariusza Faleckiego, pasjonata historii miasta, Tadeusz Falecki.

- Ojciec interesuje się bardzo historią komunikacji autobusowej i tramwajowej w województwie śląskim i często odwiedza archiwa - opowiada pan Dariusz. - Przeglądając kiedyś dokumenty zupełnie przypadkiem znalazł informacje o pobycie komisji Głównego Zarządu Ligi Obrony Powietrznej Państwa - wyjaśnia. Panowie dr Józef Potyka, starosta Świętochłowic i pułkownik Wojska Polskiego, dr Paweł Chrobok, rodowity mysłowiczanin, rozważali plany budowy lotniska samolotowego w Mysłowicach.

- W celu omówienia szczegółów zwołano w ratuszu posiedzenie Komisarycznej Rady Miejskiej i magistratu - opowiada Falecki. Na spotkaniu analizowali ewentualne miejsca pod budowę projektowanej stacji lotniczej. Propozycji było wiele. Jedną z nich był teren na wschód od torów kolejowych koło Szopienic - rejon dzisiejszego pogranicza Szopienic, Mysłowic i Sosnowca, drugą - grunt na Słupnej, obok Nowej Centralnej Targowicy, a trzecią - płaski obszar na szczycie Góry Mazego, dzisiejszej ulicy Chopina. Rozważano także teren na wschód od szosy prowadzącej do Janowa. - Były też propozycje terenu na wschód od dzielnicy Ćmok i nieopodal dawnej Huty "Zofia" - wymienia jeszcze pan Dariusz.

Wszystkie członkowie odwiedzili osobiście. Za Górą Mazego przemawiały dogodne położenie, brak zabudowań duży, liczący około 150 morgów, obszar. Był to także najwyższy punkt miasta. - Przypuszcza się, że lobbował za nim dr Chrobok - mówi Falecki. Jak wynika z dokumentów na spotkaniu planowano wybudować tam w przyszłości także radiostację. - Władze Mysłowic bardzo przychylnie odniosły się do budowy lotniska. Zapowiedziały nawet, że mogą partycypować w kosztach jego budowy - opowiada pan Dariusz. Więcej informacji o śmiały planach, nigdzie jednak już nie znalazł. Radiostacja powstała potem, w 1927 roku, w Katowicach, a w latach 30. minionego wieku na Muchowcu z inicjatywy Śląskiego Towarzystwa Lotniczego powstał pierwszy terminal pasażerski z poczekalnią i restauracją.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto