Lodowisko w Mysłowicach rusza już 4 grudnia. Trwają ostatnie przygotowania. A już w Mikołajki czekać będą dodatkowe atrakcje

Mieszkańcy Mysłowic mogą już szykować się na zimową zabawę. W Parku Słupna ponownie działać będzie lodowisko. Obecne obostrzenia pozwalają na zabawę, więc obiekt będzie otwarty. Rozpoczęcie sezonu zaplanowano na 4 grudnia (sobota) o godz. 9.

- Przygotowujemy się na 6 grudnia, by przygotować atrakcje dla dzieci. Zabawa zacznie się o godz. 16, a na godz. 17 z dziećmi spotka się Mikołaj. To będzie nasza pierwsza impreza - zapowiada Karol Pawlik, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu w Mysłowicach.

MOSiR chce systematycznie organizować różne wydarzenia. - W planach mamy kilka atrakcji. Mam nadzieję, że temperatura utrzyma się tak, by można było zorganizować imprezy łyżwiarskie. Ponownie będziemy chcieli zaprosić do Mysłowic jakiegoś gościa, który spotka się z dziećmi i pokaże im trening na lodzie - mówi Karol Pawlik.

W ubiegłym roku sezon na lodowisko nie był udany. Najpierw obostrzenia w ramach walki z pandemią koronawirusa nie pozwoliły na używanie obiektu, a później zepsuł się system mrożący.

- Mamy nowe orurowanie. Wymieniliśmy system mrożący, nie chcieliśmy żeby w tym roku również coś się przez popsuło - dodaje dyrektor MOSiR Mysłowice.

Lodowisko w Parku Słupna jest czynne cały tydzień. W poniedziałki od godz. 9 do 13 mogą przebywać tu grupy zorganizowane, a w godz. 15-20 odbywają się wejścia indywidualne. Od piątku do niedzieli lodowisko jest czynne w godz. 9-20 dla indywidualnych chętnych. Codziennie występuje przerwa techniczna w godz. 13-15. Wejście na lodowisko odbywa się według harmonogramu. Wejścia na tafle są co pełną godzinę i możemy jeździć przez 50 minut.

Na miejscu możemy także wypożyczyć łyżwy za 5 zł za godzinę. MOSiR posiada łyżwy w rozmiarze 26-46. Jeśli mamy własne łyżwy możemy je naostrzyć za 5 zł.

Oczywiście na terenie obiektu przestrzegane są obostrzenia. Trzeba zdezynfekować ręce, a pracownicy będą pilnować, by nie przekraczać liczby dozwolonych osób.