MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Likwidacja bomby ekologicznej w Mysłowicach przebiega sprawnie, będą badania powietrza w Dąbrowie Górniczej

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Briefing prasowy w Dąbrowie Górniczej poświęcony był m.in. likwidacji bomby ekologicznej w Mysłowicach oraz złej jakości powietrza w dąbrowskiej dzielnicy Strzemieszyce

Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Briefing prasowy w Dąbrowie Górniczej poświęcony był m.in. likwidacji bomby ekologicznej w Mysłowicach oraz złej jakości powietrza w dąbrowskiej dzielnicy Strzemieszyce Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE PAS/M.Bugała
W poniedziałek 9 sierpnia w woj. śląskim gościli przedstawiciele rządu RP, którzy przyglądali się realizacji bardzo ważnych dla mieszkańców tego regionu inwestycji proekologicznych, a także zapowiadali kolejne tego typu przedsięwzięcia. O swoich planach opowiedzieli podczas briefingu prasowego, który został zorganizowany przed Pałacem Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej.

Z dziennikarzami spotkali się m.in. minister w KPRM Michał Wójcik, Jacek Ozdoba, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska oraz dąbrowski poseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Robert Warwas, a także przedstawiciele lokalnych samorządów oraz władz wojewódzkich. Przedstawiciele rządu RP w godzinach dopołudniowych odwiedzili Mysłowice, gdzie przy wsparciu funduszy centralnych rozbrajana jest właśnie jedna z największych w Polsce bomb ekologicznych. Całkowity koszt wywozu i utylizacji niebezpiecznych odpadów to 94 miliony złotych. Mysłowice otrzymały na realizację tego przedsięwzięcia z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej 44 mln zł.

- Chcieliśmy zobaczyć jak przebiega wywożenie tych odpadów. Jesteśmy zadowoleni, bo już około 30 procent z nich zostało usuniętych. W październiku zamierzamy się pojawić w tym miejscu kolejny raz, by zobaczyć, że tam po prostu będzie puste miejsce, a więc stanie się to, o co walczono przez całe lata – mówił minister Michał Wójcik.

Strzemieszyce - jedno z najbardziej zanieczyszczonych miejsc w Polsce?

- Byliśmy także w dzielnicy Dąbrowy Górniczej, w Strzemieszycach. Można powiedzieć, że to jedno z najbardziej zanieczyszczonych miejsc w Polsce. Tu kumulują się liczne problemy, dotyczące środowiska. Pierwszy krok, który będziemy chcieli zrobić, to jest kwestia pomiarów powietrza. Jak pisali ludzie, rodzice dzieci, prosząc o naszą interwencję, w powietrzu latają różnego rodzaju opiłki, które stanowią zagrożenie dla zdrowia mieszkańców. Dzieci poważnie chorują. Trzeba to zmierzyć, zbadać, zobaczyć, kto za to odpowiada, żeby pomóc tej społeczności lokalnej. Będziemy jeszcze u pani prezydent w Piekarach Śląskich, by zobaczyć miejsce, gdzie miało być składowisko odpadów, parking dla samochodów przewożących odpady niebezpieczne, ale tego parkingu tam nie będzie – dodał.

Jak podkreślił wiceminister w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, Jacek Ozdoba, mysłowickie składowisko znajduje się w samym centrum miasta. A takich miejsc jest w Polsce aż 400. I trzeba jak najszybciej znaleźć skuteczne rozwiązania, by ich liczba była stale ograniczana.

- Skala tej inwestycji jest ogromna, 94 mln zł to olbrzymie pieniądze, które ma na swoich barkach samorząd oraz rząd, bo sam zwracałem się z prośbą do NFOŚiGW o przekazanie tych pieniędzy na likwidację tego składowiska. To są mauzery, gigantyczna liczba pojemników, z którymi należało coś zrobić, a kosztuje to niestety bardzo dużo. Ten temat będziemy zamykali w tym roku, mam nadzieję, że jesienią zobaczymy tam pusty plac – przyznał Jacek Ozdoba.

Dla mieszkańców dąbrowskich Strzemieszyc najważniejsza w tej chwili kwestia, to zanieczyszczenie powietrza, hałas oraz ogromny ruch tirów, które jadą przez tę dzielnicę do lokalnych firm oraz do Euroterminalu w Sławkowie. Na początek zapowiedziane zostały kompleksowe badania jakości powietrza.

- Rozmawiałem dziś z Inspekcją Ochrony Środowiska i to już jest postanowione. W niedługim czasie pojawi się w Strzemieszycach odpowiednia aparatura, która będzie weryfikowała stan zanieczyszczenia powietrza. Po analizie tego materiału będziemy wiedzieli, jakie podjąć następne kroki. Będziemy weryfikowali, jaki to ma wpływ na zdrowie mieszkańców, by wyeliminować wszystkie nieprawidłowości. Kolejne miejsce to Piekary Śląskie, gdzie miał stanąć transport odpadów niebezpiecznych. Tam także był ogromny społeczny sprzeciw. W związku z tą determinacja, współpracą strony samorządowej z rządową, tego miejsca nie będzie – podkreślił Jacek Ozdoba.

Zadowolenia ze współpracy w tym temacie ze stroną rządową nie kryje prezydent Mysłowic, Dariusz Wójtowicz.

- Skuteczna walka z mafiami śmieciowymi może odbywać się tylko przy współpracy samorządu z rządem. Nie ma możliwości, by samorządowcy sami sobie poradzili. Miasto Mysłowice jest idealnym przykładem takiej współpracy. Dzięki temu mogliśmy się pozbyć tej największej w kraju bomby ekologicznej, która została zdeponowana w centrum miasta. To ogromne zagrożenie dla szkoły, przedszkola, ośrodka dla dzieci niepełnosprawnych. Wielka firma obok, no i oczywiście wielu, wielu mieszkańców. To było niesamowite przedsięwzięcie. Ta wielka akcja rozpoczęła się już kilka miesięcy temu. Mam nadzieję, że inni samorządowcy pójdą naszą drogą, dzięki czemu będą się mogli pozbyć tego, co zalega w ich miastach. Bo tych miejsc jest kilkaset. Wygląda to strasznie. Jeśli chcemy żyć w bezpiecznym kraju, musimy współpracować. Dziękuję za wielkie serce dla Mysłowic, za wsparcie. To jest dla nas wielka sprawa, dziękuję w imieniu mieszkańców – przyznał Dariusz Wójtowicz.

Jak dodał Jacek Ozdoba, w tym tygodniu planowana jest publikacja do zaopiniowania nowelizacja przepisów kodeksu karnego oraz kodeksu wykroczeń. To największa nowelizacja tych przepisów, dotycząca dolnej i górnej granicy odpowiedzialności karnej, za np. nielegalną działalność, taką jak w Mysłowicach, a więc porzucenie odpadów niebezpiecznych.

- Po to, aby był tak zwany efekt mrożący, a także po to, by dać nowe instrumenty Inspekcji Ochrony Środowiska. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że z tytułu orzekanych kar za przestępstwa środowiskowe na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska przez ostatnie 10 lat przestępcy wpłacili, uwaga, milion złotych. W 2014 roku 1500 zł. To jest absolutna kpina. Dlatego podnosimy dolną i górną granicę odpowiedzialności – zadeklarował Jacek Ozdoba.

Górna granica kary ma więc sięgać aż 10 milionów zł. Po to, by jak podkreślają przedstawiciele rządu RP, tacy przestępcy, czerpiący zyski z zatruwania środowiska naturalnego, nie tylko mieli świadomość odpowiedzialności karnej, ale także finansowej za swoje czyny. Zwiększone mają zostać też kary za zaśmiecanie m.in. lasów, plaż, łąk.

Poseł Robert Warwas podziękował ministrom za zainteresowanie problemami Strzemieszyc, gdzie nastąpiła kumulacja przeróżnych zagrożeń.

- Tu jest duży przemysł, wiele firm oddziałujących na środowisko. I stąd wiele problemów. Przeróżne stowarzyszenia protestują od wielu lat. Tak więc teraz najważniejsze jest zbadanie tego zagrożenia pyłami. Zapoznaliśmy się dziś z dotychczasowymi badaniami przeprowadzonymi przez WIOŚ, mają być zlecone kolejne. Dzięki temu będziemy wiedzieć, jakie programy wdrażać, by te uciążliwości ograniczać do minimum. To dobry moment, by te wszystkie założenia wsparcia dla mieszkańców Strzemieszyc i Dąbrowy Górniczej realizować – podkreślił Robert Warwas.

- Dziękuję wszystkim, że mogliśmy zwrócić szczególną uwagę na te zagrożenia w Strzemieszycach Wielkich i Strzemieszycach Małych. To wszystko trwa już od wielu lat, nie został ostatecznie określony emitor tych pyłów. To dobrze, że będzie wdrożony cykl pomiarów niezależnych, a za tym pójdą kolejne działania. Wskazanie emitora jest tu kluczowym elementem, by można było podjąć skutecznie działania - mówił Sławomir Haberka, prezes zarządu stowarzyszenia Aktywne Zagłębie Dąbrowskie.

Beata Białowąs, członek Zarządu Województwa Śląskiego, podkreśliła, że władze wojewódzkie mają strategię województwa śląskiego, zorientowaną na to, by ten region był miejscem czystym i bezpiecznym. - Jeszcze raz dziękuję za wywiezienie tylu ton odpadów z Mysłowic – dodała.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Likwidacja bomby ekologicznej w Mysłowicach przebiega sprawnie, będą badania powietrza w Dąbrowie Górniczej - Dąbrowa Górnicza Nasze Miasto

Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto