– Naczelnik wydziału otrzymała wypowiedzenie z powodu braku nadzoru nad pracownicą – wyjaśnia rzecznik prasowy magistratu, Wojciech Król. W magistracie natomiast cały czas trwa kontrola związana z kradzieżą pieniędzy. Jej wyniki zostaną przekazane mysłowickiej policji, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Śledczy ustalą, jaka kwota dokładnie zniknęła z konta magistratu.
Przypomnijmy, że mysłowiczanka zamiast wypłacać pieniądze petentom, przelewała je na swoje konta. Niekontrolowane wypłacanie pieniędzy umożliwiać miał jej wadliwy system komputerowy obsługujący rachunki bankowe magistratu. Miasto poinformowało prokuraturę o wyprowadzonych 94 tys. zł.
Kobieta przyznała się. Mówiła, że pieniądze wydała na własne potrzeby i automaty do gier losowych. Została objęta dozorem.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?