Dziewczynka została wysłana przez babcię, która opiekowała się nią pod nieobecność rodziców, na targ po pomidory. Kiedy dziewczynka nie wracała przez długi czas zawiadomiono policję, która natychmiast podjęła akcję poszukiwawczą. Akcja trwała kilka godzin. Okazało się, że dziewczynka zajechała autobusem do Sosnowca i pomyliła przystanki. Następnie błąkała się przez klika godzin, aż wreszcie trafiła właściwym już autobusem do Mysłowic. Tutaj została zauważona przez policjantów, którzy przekazali ją rodzicom.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?