Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komornik mysłowickim w szpitalu

Redakcja
Przed pacjentami widmo pobytu w zimnych salach
Przed pacjentami widmo pobytu w zimnych salach Fot. Arkadiusz Gola
Komornik wkroczył do Szpitala nr 2 w Mysłowicach i zajął konto, na które wpływają pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia za leczenie chorych. O swoje upomnieli się bowiem niektórzy dostawcy leków i krwiodawstwo. Niebawem w ich ślady pójdą też dostawcy mediów.

- Zakład Energetyki Cieplnej dał nam czas do końca września. Jeśli nie spłacimy 300 tys. zł zobowiązań wobec spółki, ta odłączy nam ogrzewanie i wystąpi do sądu - zapowiada dyrektor "dwójki", Narcyz Wojtowicz.

Zapłacić jednak nie ma z czego. Po tym jak komornik zajął 25 proc. przychodów z NFZ, stać go jedynie na wypłatę pensji dla pracowników i niepełne składki ZUS-owskie. - A gdzie leki, krew, usługi laboratoryjne, media? - rozkłada ręce. Chorzy nadal dostają posiłki, ale jeżeli nic w kwestii finansowej się nie zmieni, trzeba będzie zacząć oszczędzać i na tym.

- Na razie jeszcze żadnego pacjenta nie odesłaliśmy z kwitkiem. Przyszłość szpitala jest jednak zagrożona - przyznaje dyrektor. Długi placówki opiewają bowiem na ponad 16 mln zł. Z tego 4 mln muszą zostać spłacone od zaraz. Wojtowicz liczy, że pomoże mu w tym miasto. Tyle że prezydent chce pokryć kwotę kredytem, na który radni nie zgadzają się. - Najpierw musimy poznać dokładnie program naprawczy szpitala i go przeanalizować - mówi przewodniczący RM, Bernard Pastuszka. Część radnych proponuje też zastąpić kredyt tegoroczną nadwyżką budżetową, na co z kolei nie zezwala prezydent.

Wojtowicz zapewnia, że ma gotowy program naprawczy i już zaczął go wprowadzać w życie. - Na początek udało się zredukować miesięczne koszty o 150 tys. zł - mówi. To głównie zasługa obniżenia płac, na które dobrowolnie zgodzili się lekarze (niektórzy o 20 proc.). Placówka planuje też podnajmować firmom zewnętrznym salę operacyjną i kilka wolnych pomieszczeń. W niedalekiej przyszłości powstanie m.in. prywatna stacja dializ.

Monika Chruścińska

7 oddziałów

Szpital nr 2 jest, obok Mysłowickiego Centrum Zdrowia (były Szpital nr 1), jednym z dwóch w mieście. Ma 7 oddziałów: wewnętrzny, chirurgii ogólnej, okulistyczny, chirurgii urazowo-ortopedycznej, otolaryngologiczny, rehabilitacyjny, anestezjologii - i dwa nowoczesne, zmodernizowane w 2008 roku bloki operacyjne. Zatrudnia około 250 osób. Dysponuje 166 łóżkami. MCH

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto