MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

KMP Mysłowice: Zniszczył samochody i drzwi. Życiowe niepowodzenia odreagował, niszcząc auta

KMP Mysłowice/opr. ZIELA
Dosyć spokojnie było w Mysłowicach w sylwestra i Nowy Rok. Nie obyło się jednak bez wyjątków. Doszło do awantury. Bowiem pewien pijany 18-latek, prawdopodobnie wracając z sylwestrowej imprezy, uszkodził kilka samochodów i drzwi , prowadzące do jednego z bloków mieszkalnych.

- Mężczyzna wyrwał i zdewastował drzwi wejściowe do klatki schodowej, uszkodził trzy zaparkowane w pobliżu pojazdy i znieważył interweniujących funkcjonariuszy - wymienia sierż.szt. Michał Lisowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach.

Do zdarzenia doszło w środku nocy na ulicy Robotniczej. Policjanci zostali wezwani na miejsce, bowiem 18-latek była bardzo agresywny. Awanturował się, wyzywał policjantów, nie chciał się uspokoić. W końcu stróże prawa zatrzymali awanturnika.

Wtedy okazało się też, że mężczyzna zniszczył kilak samochodów i drzwi do klatki schodowej.

- W miejscu, w którym został zauważony stróże prawa znaleźli liczne uszkodzenia na zaparkowanych pojazdach i drzwiach wejściowych do klatki - informuje dalej sierż.szt. Michał Lisowski. - Sprawcą okazał się zatrzymany 18-latek- dodaje oficer prasowy.

Gdy wandal się uspokoił, w końcu przyznał się do zniszczenia cudzej własności.

- Tłumaczył policjantom, że w ten sposób odreagowywał niepowodzenia wżyciu osobistym. Mężczyzna za swoje wybryki odpowie teraz przed sądem - stwierdza policjant. Wysokość strat, które spowodował awanturnik, jest jeszcze w toku ustalania.

Dzień wcześniej był również inny incydent - miał miejsce dokładnie na ulicy Bończyka, gdzie policjanci drogówki zatrzymali do kontroli 30-latka, kierującego seatem.

Okazało się, że jest w stanie po użyciu alkoholu. Badanei wykazało 0,10 mg/l, czyli 0,21 promila.

- Grozi mu utrata prawa jazdy, grzywna i sądowy zakaz kierowania pojazdami - zaznacza oficer prasowy mysłowickiej komendy policji.

Na szczęście sukcesem zakończyła się policyjna akcja trzeźwość, która odbyła się w Mysłowicach w poniedziałek, 2 stycznia. Zatrzymywali kierowców i badali ich na zawartość alkoholu we krwi.

- Akcja prowadzona jest przed mundurowych cyklicznie. Funkcjonariusze organizują punkty kontrolne w różnych miejscach Mysłowic, gdzie poddawany badaniu jest niemal każdy przejeżdżający kierowca - opisuje sierż.szt. Michał Lisowski. - Działania mają na celu poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a zwłaszcza zmniejszenie liczby wypadków drogowych, w tym spowodowanych przez kierujących znajdujących się pod wpływem alkoholu - dodaje policjant.

Akcja trwała od godz. 4.00 rano do samego południa. Stróże prawa zbadali prawie pół tysiąca kierowców. Co się okazało? Szok! Jak przyznają funkcjonariusze policji, nie natknęli się na ani jednego kierowcę, który byłby pijany lub po spożyciu alkoholu. Każdy z nich był trzeźwy.

- Wszyscy okazali się osobami odpowiedzialnymi. Oby tak dalej! -gratulują policjanci kierowcom.

Zachęcamy naszych Czytelników, którzy są świadkami wypadków i kolizji, do nadsyłania na redakcyjny adres zdjęć. Można je wysyłać na adres mejlowy [email protected]. Za zgoda autorów będzie je publikować.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto