Jango wygrało z mistrzem Polski

Damian Wojtas był bohaterem meczu Jango Mysłowice z Clearexem Chorzów. Zawodnik gospodarzy strzelił trzy gole i w dużym stopniu przyczynił się do zwycięstwa swojej drużyny 4:2. - To jest reprezentant Polski i dlatego trzeba od niego dużo wymagać. Wreszcie ustabilizował formę na wysokim poziomie - mówi Zbigniew Tomczak, trener Jango.

Przed spotkaniem zdecydowanym faworytem był Clearex. Mysłowiczanie mogli liczyć na to, że rywale, którzy zdobyli już tytuł mistrzowski, mogą trochę "odpuścić" mecz.

Piłkarze Jango (na zdjęciu) zaatakowali od początku i stworzyli kilka sytuacji do zdobycia bramki. Próbowali m.in. Sebastian Strzempa i Tomasz Kasprzyk, ale bez rezultatu. Gospodarze wyszli na prowadzenie dopiero w 10. minucie. Po akcji Strzempy z Damianem Wojtasem ten drugi zdobył swojego pierwszego gola w meczu. Na drugiego przyszło kibicom poczekać prawie kwadrans. W 24. minucie Wojtas znalazł się sam na sam z bramkarzem i nie zmarnował szansy.

Tuż po półgodzinie gry po strzale Krzysztofa Filipczaka chorzowianie zdobyli kontaktowego gola.

Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. Po raz kolejny piłkarze Clearexu nie upilnowali Wojtasa, który strzałem przy lewym słupku skompletował hat-trick.

Zawodnicy z Chorzowa uwierzyli w możliwość zdobycia choćby punktu po bramce Krzysztofa Marca. Mimo ataków chorzowian, to gospodarzom udało się zdobyć kolejną bramkę. W ostatniej minucie do pustej bramki piłkę posłał Tomasz Kasprzyk.

- Jak pierwsi strzelimy bramkę, to potem mecz nam się dobrze układa. Graliśmy dobrze w obronie. Niektórzy mogą powiedzieć, że Clearex już ma mistrza i nie podszedł do tego meczu z pełnym zaangażowaniem. W Chorzowie piłkarze mają jednak taki sposób premiowania, że naprawdę opłaca im się wygrywać - mówi Tomczak.

Do zakończenia rozgrywek I ligi futsalu pozostały jeszcze dwie kolejki. Już po zamknięciu tego numeru gazety Jango grało wczoraj z PA Nova Gliwice. Na zakończenie sezonu mysłowiczanie zmierzą się w Łodzi z Grembachem. (greg)

Jango Mysłowice - Clearex Chorzów 4:2 (1:0) Bramki dla Jango: Wojtas 3, Kasprzyk. Jango: Dulęba - Wojtas, Jagiełło, Kasprzyk, Strzempa, Słonina, Harazim, Pękala, Pawlak, Bruż, Tomala.