Jak wygrać II turę wyborów? Kandydaci już korzystają z naszych rad

Bohdan Dzieciuchowicz, Piotr Tymochowicz i Mateusz Zmyślony, czyli eksperci od wizerunku i marketingu politycznego wskazali w środę na łamach naszej gazety, jak pozyskać wyborców i jakie zastosować tricki, by skuteczniej zabiegać o poparcie. Dziś kandydaci m.in. z Chorzowa, Sosnowca, Rybnika, Mysłowic już korzystają z tych rad. Dlaczego nie, skoro wcześniej pomogły: Leszkowi Balcerowiczowi, Kazimierzowi Kutzowi czy Wiktorowi Juszczence?

W Chorzowie Andrzej Kotala, kandydat na prezydenta, buduje koalicję nie do pomyślenia na szczeblu centralnym. PiS, PO i RAŚ zwierają szyki, byle tylko odsunąć od władzy rządzącego od 1991 roku prezydenta Marka Kopla. Właśnie taką radę dawał w "DZ" Bohdan Dzieciuchowicz:

- Dogadać się z konkurentami, którzy odpadli w pierwszej turze! Utworzyć wspólny gabinet.

Kopel nie ukrywa, że obawia się wyniku 5 grudnia, bo jak mówi, każde wybory to duża niewiadoma. - Ale w odróżnieniu od konkurenta, nie rozdaję stanowisk za poparcie, tylko zmieniam po wyborach dwóch wiceprezydentów na superfachowców. To będzie zupełnie nowe otwarcie i świeże spojrzenie na dalszy rozwój Chorzowa - zapewnia i zarzeka się, że zmiany wynikają z naturalnych odejść współpracowników na emerytury, a nie są podyktowane strategią wyborczą.

I znów - zmiana współpracowników lub wizerunku pod hasłem nowego otwarcia, to rada Piotra Tymochowicza! Wszyscy pamiętają, w jak radykalny sposób Tymochowicz odmienił kiedyś wizerunek Andrzeja Leppera, wprowadzając go na warszawskie salony władzy.

Niewątpliwie tą drogą idzie urzędujący prezydent Mysłowic, Grzegorz Osyra. Znany szerzej jako oskarżony i skazany przez sąd w pierwszej instancji, zgolił brodę, zmienił fryzurę i przekonuje, że jest zupełnie nowym człowiekiem ze świeżymi pomysłami.

Kontrkandydat Osyry, Edward Lasok, twierdzi, że zmieniać się nie musi, bo zawsze był uczciwym człowiekiem. Ale stawia na spotkania z mieszkańcami. Puka od drzwi do drzwi, ściskając dziesiątki dłoni i wręczając ulotki wyborcze. A to klucz do zwycięstwa, według rady Mateusza Zmyślonego, który stoi za sukcesem m.in. marki "Żywiec".

- Przekonujemy indywidualnie mysłowiczan, by poszli na wybory. Duża frekwencja to silniejszy mandat do rządzenia - mówi szef sztabu Lasoka, Wojciech Król.

W Sosnowcu coraz szerzej rozkręca się afera związana z korupcją w MOSiR i zatrzymaniem jego dyrektora przez CBA. To główny temat rozmów i spekulacji. Prezydent Kazimierz Górski zajmuje się dementowaniem plotek, nie kampanią. Przypadek? - zadają sobie pytanie w sztabie Górskiego. A Piotr Tymochowicz przestrzegał, że kandydata może pogrążyć jedna, sprawnie przeprowadzona akcja czarnego PR.

Tymczasem Jarosław Pięta, kandydat PO, montuje podobną do chorzowskiej i trudną do zaakceptowania w Warszawie koalicję z PiS i... częścią lewicy.

Wyborcze recepty

Piotr Tymochowicz, kreator wizerunku:

We współczesnej polityce nie ma już miejsca na amatorskie, infantylne czy naiwne pomysły na kampanię wyborczą czy prezentację kandydata. Dotyczy to zarówno wyborów na prezydenta RP, jak i lokalnych wyborów samorządowych. Każdy nowy pomysł, który nie został gdzieś opisany lub przećwiczony, jest na wagę złota. Jednak nie dziwię się, że realizowane są w praktyce scenariusze, które wraz z innymi ekspertami od marketingu politycznego nakreśliliśmy kilka dni temu w "DZ". To recepty na kampanię najczęściej wybierane przez lokalnych spin doktorów, bo są bezpieczne, sprawdzone i zwiększają szanse na zwycięstwo.