Hubertus w Mysłowicach 2013 W gonitwie na grabowym wzgórzu w Dziećkowicach wzięło udział szesnaście osób, a najlepsza okazała się Eliza Orkisz na 16-letniej Bastylii ze stadniny "Siodło" Jabłońskiego w Morgach. Jeździ konno od 5 lat, a "lisa" udało jej się złapać po trwającej dobre kilka minut gonitwie. - To wszystko zasługa mojego konia, który jest szybki i tak naprawdę ma większe doświadczenie w tego typu gonitwach niż ja - mowiła zwyciężczyni tegorocznego Hubertusa w Mysłowicach.
- Tradycja organizowania przez myśliwych i jeźdźców hubertusów jest stara. Jedyna różnica to ta, że kiedyś były to krwawe polowania na prawdziwego lisem, a w tej chwili są to bardzo przyjemne zabawy – opowiada Celina Nierodkiewicz, szefowa stadniny Arabka. Jeśli dodatkowo impreza zostanie połączona, tak jak w Dziećkowicach z akcją charytatywną i akcją krwiodawstwa, to sukces murowany. Tegoroczny Hubertus był bowiem tylko pretekstem do zgromadzenia w stadninie jak największej liczby osób. - Tak naprawdę zbieramy pieniążki dla maleńskiej Hani, której mama uczy w szkole w Dziećkowicach - przyznaje Nierodkiewicz.
U Hani Zubel z Jaworzna lekarze wykryli wadę serca, nieprawidłowe połączenie przedsionkowo-komorowe, zarośnięcie zastawki pnia płucnego, duży ubytek przegrody międzykomorowej i wrodzone zwężenie zastawki trójdzielnej. Dziewczynka wymaga kosztownego leczenia. Dlatego też na zakończenie imprezy w stadninie odbyła się licytacja podków, z ktorej dochód przeznaczony zostanie na skomplikowaną operację jej serduszka.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?