Gwiazdy i politycy polecają do adopcji zwierzaki ze schroniska w Mysłowicach. Billboardy widzimy już w mieście

Gwiazdy i politycy zachęcają do adopcji zwierząt z Mysłowic

Od miesięcy mysłowiczanie, wolontariusze oraz przyjaciele zwierząt niepokoili się o losy psów i kotów ze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Mysłowicach. Zarząd Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami planuje zamknięcie schroniska już z końcem roku.

Wiemy już, że miasto postawiło na własne, miejskie schronisko dla zwierząt. Obecnie w mieście mieszkańcy mogą zobaczyć billboardy, które promują adopcję zwierzaków ze schroniska, a jednocześnie są życzeniami świątecznymi.

- Pomysł zrodził się w kancelarii prezydenta. Wpadł na niego dyrektor kancelarii. Zależy nam, żeby te pieski i kotki znalazły swój dom jak najszybciej - mówi Anna Górny, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Mysłowice.

Billboardów jest 18. Możemy na nich zobaczyć gwiazdy znane w całej Polsce oraz polityków. Są to: Jolanta Fraszyńska (mysłowiczanka, aktorka), Jacek Kawalec (aktor), zespół Myslovitz, Michał Wójcik (kabaret Ani Mru Mru), Wojciech Król (poseł), Gabriela Morawska-Stanecka (senatorka) oraz Dariusz Wójtowicz (prezydent Mysłowic).

W Mysłowicach powstanie miejskie schronisko

Miasto najwidoczniej kończy współpracę z TOZ i postanowiło stworzyć własne, miejskie schronisko. To ma stanąć przy ulicy Świerszczyny. Po jednej strony będzie torowisko, natomiast po drugiej spore pole. Będzie więc spełniało obecne wymagania dotyczące odległości od zabudowań. Mysłowice na budowę nowego schroniska otrzymały 2,5 miliona złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Pieniądze już wpłynęły.

- Na ten cel do Mysłowic trafi 2 500 000 zł, które pozwolą wybudować nowoczesny, w pełni wyposażony dom dla zwierząt z obsługą medyczną oraz bytową. Powstanie m.in.: kociarnia, boksy i wybiegi dla psów oraz sala edukacyjna - informowała Anna Górna, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Mysłowice.

Co z obecnym schroniskiem? Choć decyzja powiatowego inspektora weterynarii o zamknięciu schroniska zostanie odroczona wstępnie do października 2022 roku, istnieje prawdopodobieństwo, że schronisko od nowego roku nie przyjmie nowych zwierząt.

- Każdy urzędnik wydający tego typy decyzję musi być świadomy konsekwencji, które przyniesie. Towarzystwo nie mogło wystąpić do konkursu do ofert na utrzymywanie zwierząt w Mysłowicach. Obiekt nie będzie miał podpisanych nowych ofert z podmiotem, który mógłby tam dostarczyć zwierzęta. Jego finansowanie w całości przychodzi pod TOZ w Polsce. W związku z brakiem podmiotów, które miałyby dostarczyć zwierzęta, 31 grudnia będzie ostatnim dniem działania schroniska - wyjaśniał nam Michał Dąbrowski, skarbnik zarządu TOZ w Polsce.

Bezdomne zwierzęta z terenu Mysłowic będą prawdopodobnie przez jakiś czas trafiać do miejskiego schroniska w Sosnowcu. Mysłowiccy radni wyrazili już zgodę na uchwałę o współpracy pomiędzy gminami - Mysłowicami i Sosnowcem.