Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fundacja Mam Marzenie dla Wiktorii i Amelii z Mysłowic: Dziewczynki uszczęśliwione [FOTO]

Monika Chruścińska-Dragan
Fundacja Mam Marzenie dla Wiktorii i Amelii z Mysłowic: Prawdziwa stadnina, konie, a pośród nich ich upragnione zabawki - domek dla lalek i zabawkowa stajnia dla figurek zwierząt. Amelia i Wiktoria, siostry z My-słowic cierpiące na mukowiscy-dozę, nie mogły sobie tego lepiej wyobrazić. Fundacja "Mam marzenie", dzięki pomocy ludziom dobrej woli, spełniła w niedzielę marzenie dziewczynek.

Fundacja Mam Marzenie dla Wiktorii i Amelii z Mysłowic: Mysłowiczanki uwielbiają zabawki. Amelia - lalki Barbie, a Wiktoria - koniki. Do szczęścia brakowało im tylko domków dla swoich ulubieńców. Takich piętrowych, ze sklepu i z wyposażeniem. - Nas nie było na nie stać - mówi Kamila Korejba, mama dziewczynek.

Wystarczy już, że rodzice Amelii i Wiktorii stale wydają pokaźne kwoty na ich leczenie. Bo mukowiscydoza to nieuleczalna, ciężka choroba, która stopniowo wyniszcza płuca i układ pokarmowy. Objawia się przede wszystkim nawracającymi bądź przewlekłymi zapaleniami płuc i infekcjami dróg oddechowych, niedrożnością jelit czy kłopotami z tolerancją niektórych pokarmów. - Dopóki dziewczynki są młode, ich organizmy są silne, jeszcze nie tak bardzo zniszczone. Ale rokowania lekarzy nie pozostawiają złudzeń, dają chorym na mukowiscydozę maksymalnie ok. 30 lat życia. Choć staramy się odsuwać od siebie tę myśl, chcemy sprawić, aby córki miały jak najlepsze dzieciństwo - opowiada pani Kamila.

Amelka i Wiktoria zostały zgłoszone do programu fundacji pod koniec 2013 roku. W styczniu odwiedzili je w domu jej wolontariusze. Potem jak lawina ruszyła kampania na rzecz poszukiwania darczyńców dla dziewczynek, w którą włączył się też Dziennik Zachodni. Społecznicy z Krupskiego Młyna zorganizowali maraton fitnessu ze zbiórką pieniędzy na upragnione zabawki dla mysłowiczanek. Zgłosili się kolejni sponsorzy i wspólnymi siłami udało się!

- Domek dla lalek dla Amelii zasponsorowała mieszkanka aglomeracji śląskiej, zaś stadninę dla Wiktorii wykonała własnoręcznie i wyposażyła rodzina z Wielkopolski - zdradza nam Sebastian Uzar z Fundacji "Mam marzenie". Dodatki do obu zabawek sfinansowane zostały z pieniędzy zebranych podczas maratonu fitnessu.

Dziewczynki otrzymały prezenty w niedzielę, 23 marca, w czasie wizyty w stadninie "Joker" w Wesołej. Mogły tu nie tylko zobaczyć prawdziwe konie, ale i przejechać się na nich. Ostatecznie wyzwanie podjęła tylko starsza siostra, 7-letnia Amelia. Obie za to nie mogły posiadać się z radości na widok wymarzonych zabawek. - Najpierw było zaskoczenie, wręcz niedowierzanie. Dopiero jak wróciły do domu zaczęły cieszyć się, bawić, wkładać swoje zabawki do domków - opowiada Uzar.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto