Spotkanie z Bartnickim było okazją do porozmawiania o dziele, tłumaczeniu, samym Joyce'ie i tym, jak jego książka zmieniła życie Bartnickiego. Przekład zabrał mu 10 lat. Postęp prac oceniał nie w stronach, a w liniach - 5-6 na godzinę; znane mu były frustracje, a fascynacja "FW" przeplatała się z nienawiścią. Wiel-kim fanem Joyce'a Bartnicki nie jest. - Prywatnie nie polubilibyśmy się - mówi. A sam "FW" po polsku? Jest nadal... niezrozumiały. - Dwa razy przeczytałam Annę Livię Plurabelle, ale nic nie zrozumiałam. Do lektury jednak wrócę - zapewnia Krystyna Maj z DKK. MCH
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?