Dzielnica Słupna w Mysłowicach? To możliwe. Mieszkańcy złożyli wniosek

Nowa dzielnica Słupna w Mysłowicach

Część mieszkańców dzielnicy Brzęczkowice i Słupna chciałaby rozdzielenia tych dwóch miejsc. Jak twierdzą, Słupna jest zaniedbana przez radę dzielnicy oraz miasto.

- Pomysł narodził się już podczas zeszłej kadencji rady dzielnicy. Zaproponowano nam, abyśmy stworzyły swoją radę. Chyba chcieli się od nas odczepić, bo ciągle chodziłyśmy, ciągle coś chciałyśmy i o coś walczyłyśmy - mówi Katarzyna Sega-Krzyżyk, jedna z organizatorek akcji.

Powstanie dzielnicy Słupna w Mysłowicach to inicjatywa czterech osób, w tym trójki mieszkańców Słupnej. To mieszkańcy dzielnicy, którym zależy na losach mieszkańców. Stworzyły one wniosek, który musiało poprzeć co najmniej 10 procent mieszkańców.

- Ludzie mówili, że chętnie nam pomogą, jednak twierdzili, że nie mają czasu. Niektórzy bali się podpisać listy. Ci, którzy mieszkają tutaj z dziada, pradziada chętnie się podpisali. Udało nam się uzyskać 18 procent podpisów od mieszkańców - opowiada Katarzyna Sega-Krzyżyk.

Jak twierdzą organizatorzy inicjatywy, dwie połączone dzielnice są zbyt duże, a środki, jakie są dla nich przeznaczone są za małe. Dlatego Słupna jest coraz to bardziej zaniedbywana. Jak twierdzą, w zeszłym roku Słupna otrzymała tylko około 3 tysiące złotych na zabawki do przedszkola, bo większość pieniędzy poszło na Brzęczkowice.

- Mam nadzieje, że mieszkańcy dzięki rozłączeniu tych dwóch dzielnic sporo zyskają. Szczególnie jeśli chodzi o środki. O cokolwiek prosimy radę dzielnicy, to nie dostajemy nic. Nie możemy się niczego doprosić. Niektórzy mieszkańcy już się poddali i nie składają wniosków - mówi mieszkanka Słupnej.

Wniosek złożony

Inicjatorkom udało się zebrać 18 procent podpisów. Wniosek został już złożony do Urzędu Miasta. Powołano również komisję doraźną do spraw utworzenia jednostki pomocniczej - dzielnicy Słupna. W skład komisji weszli: Wiesław Tomanek jako przewodniczący, Adrian Panasiuk i Bernadeta Berzowska.

Niestety na decyzję będziemy musieli trochę poczekać. Radni podejmą decyzję dopiero podczas wrześniowej sesji, która została zaplanowana na 26 września.

Historia dzielnicy Słupna

Słupna powstała około 1700 roku w lesie granicznym między miastem Mysłowice, a wsią Brzęczkowice, przy drodze łączącej te miejscowości, na północnym zboczu Górki Słupeckiej i przy potoku płynącym do Przemszy. Nazwa nawiązuje do słupów (prawdopodobnie granicznych). Na początku postawiono tutaj leśniczówkę i karczmę żydowską. Potem rolnicy postawili tam swoje domy. Osada pierwszy raz została zaznaczona na mapie Wielanda z 1736 roku.

Od początku osada należała do Sobków, właścicieli Brzezinki, a potem do Laryszów, Sułkowskich i Donnersmarcków. W 1807 r. książę bielski Jan Nepomucen Sułkowski zorganizował przy dworze (tzw. zamku) w Słupnej I Pułk Huzarów Polskich, z zamiarem użycia go do zajęcia na Prusakach Górnego Śląska i włączenia tej krainy do utworzonego przez cesarza Napoleona Księstwa Warszawskiego. Ten zamiar się nie udał na skutek przegranej przez Polaków potyczki pod Mysłowicami (7 kwietnia 1807 r.).

Miejscowa legenda głosi nawet, że w domu przy ul. Sułkowskiego 1 nocował sam Napoleon. W 1871 r. na granicy gruntów słupeckich i brzęczkowickich przy Przemszy powstał tzw. Kąt Trzech Cesarstw, stając się atrakcją turystyczną na skalę europejską.

W 1891 roku osada dworska Słupna została włączona go gminy wiejskiej Brzęczkowice. W 1907 r. Prusacy zbudowali na Górce Słupeckiej wieżę Bismarcka. W czasie II Wojny Światowej urząd Gminy Brzęczkowice mieścił się na terenie Słupnej. W 1951 roku gmina została przyłączona do Miasta Mysłowice.

W 1978 r. Miejska Rada Narodowa w Mysłowicach dokonała podziału miasta na kilkanaście osiedli samorządu mieszkańców, powstało wtedy m.in. osiedle nr 7 Słupna. W 1991 roku Rada Miasta postanowiła przyłączyć Słupną do Brzęczkowic tworząc tym samym Osiedle Brzęczkowice i Słupna, jako jednostkę pomocniczą miasta.