Dzieci z Mysłowic dostały udaru słonecznego - Młodych pacjentów przyjęliśmy na oddział dziecięcy. Zostali od razu zaopatrzeni, nawodnieni i nic im już w tej chwili nie dolega, a także nie zagraża ich zdrowiu oraz życiu - powiedział nam Antoni Juraszek, szef szpitala w Żywcu.
Dodał, że jedna osoba wypisana została już w niedzielę i od razu zabrali ją do domu rodzice. Natomiast pozostałych trzech małych pacjentów wypuszczono z placówki poniedziałek przed południem.
Dzieci zasłabły podczas mszy w kościele. - Każde z nich miało nieco inne objawy, ale wszystkie związane były z przegrzaniem - tłumaczy Marek Gołda, wicedyrektor do spraw lecznictwa szpitala w Żywcu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?