Dzieci wraz z rodzicami likwidowanego ZSP nr 3 w Mysłowicach odwiedzili swoją nową szkołę

W ostatnim tygodniu śledziliśmy sytuację Zespołu Szkolno — Przedszkolnego nr 3 w Mysłowicach. Sytuacja była dość niespodziewana, uczniowie wraz z nauczycielami musieli opuścić budynek, do którego mają już nigdy nie wrócić.

14 września odbyło się spotkanie Sztabu Kryzysowego, który zdecydował o wyłączeniu budynku ZSP nr 3 z eksploatacji. O sprawdzenie techniczne placówki władze miasta poprosiły na początku wakacji, ale dokument otrzymały w połowie września. Według opinii rzeczoznawcy budowlanego budynek wykazuje zły stan techniczny, co zagraża bezpieczeństwu przebywających tam osób. Jak wynika z dokumentów, które miasto otrzymało w tym tygodniu, budynek jest odchylony od pionu, a powodem tego są szkody górnicze.

Kuratorium zostało poinformowane telefonicznie o sytuacji zaistniałej w Zespole Szkół nr 3 w Mysłowicach, tj. o ekspertyzie budowlanej, z której wynika, że przebywanie w budynku stanowi zagrożenie bezpieczeństwa uczniów i pracowników — informowała nas Anna Kij, dyrektor Wydziału Jakości Edukacji, Śląskie Kuratorium Oświaty.

14 września odbyło się spotkanie władz miasta z rodzicami uczniów, dyrekcją szkoły oraz całym gronem pedagogicznym. Podczas rozmów ustalono, że dzieci, jak i nauczyciele zostaną przeniesieni do Szkoły Podstawowej nr 15 im. Kamila Jadowskiego w dzielnicy Wesoła. Nowo przybyli będą mieli do swojej dyspozycji dużo lepsze warunki nauki niż dotychczas. Placówka ma zabezpieczone klasy lekcyjne, trzy świetlice, stołówkę i niezbędne zaplecze socjalne. Dodatkowo lekcję będą prowadzić ci sami nauczyciele, którzy uczyli dzieci w poprzedniej szkole.

W sobotni poranek 17 września rodzice wraz z uczniami zamkniętej szkoły odwiedzili placówkę, w której nowi uczniowie rozpoczną edukację. Goście zostali oprowadzeni po szkole, co ma pomóc najmłodszym w szybszym odnalezieniu się w nowym otoczeniu. Uczniowie będą od teraz korzystać z tego miejsca przez najbliższe trzy lata.