Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Katowice zabiorą kolejny offowy festiwal? Organizatorzy AlterFestu o przyszłości swojej imprezy

MCH
G.Mehring
Czy Katowice mają chrapkę na nasz AlterFest? A może inne miasto? Od kilku dni internauci obawiają się, że nowa impreza z muzyką alternatywną pójdzie w ślady OFF Festivalu i "ucieknie" z miasta. Nic podobnego - prostuje Łukasz Prajer, organizator AlterFestu.

Trzy lata temu z Mysłowic do Katowic przeniósł się OFF Festival Artura Rojka. Teraz internauci obawiają się, że jego los podzieli i AlterFest, który w tym roku odbył się po raz pierwszy w Mysłowicach. Jak donoszą plotki, Katowice miały zaoferować 100 tysięcy złotych na organizację imprezy, w zamian za przeniesienie jej do stolicy województwa.

Łukasz Prajer, główny organizator AlterFestu, zaprzecza: Nie dostałem od Katowic propozycji organizacji festiwalu, ani też propozycji jego dofinansowania. Takiej propozycji nie otrzymałem też od żadnego innego miasta, również od Mysłowic.

Organizatorzy mają ogromną nadzieję, że druga edycja imprezy dojdzie do skutku i odbędzie się znów w Mysłowicach. - To miasto, do którego jestem mocno przywiązany, które w dużej mierze ukształtowało mój gust muzyczny - zaznacza Prajer. - Formuła festiwalu i muzyka na nim grana idealnie pasuje do klimatu Mysłowic.

Nie od dziś jednak wiadomo, że nawet małego festiwalu muzycznego nie da się zorganizować bez pieniędzy. - Mimo to, iż wszyscy pracujemy przy organizacji AlterFestu nieodpłatnie, potrzebne są zasoby finansowe, m.in na promocję festiwalu czy opłacenie zespołów na nim grających. Dlatego też w dalszym ciągu szukamy sponsorów i liczymy na wsparcie, nie tylko finansowe, miasta Mysłowice i Mysłowickiego Ośrodka Kultury - zaznacza Prajer. - Nie ukrywam, że pojawiająca się w plotkach kwota 100 tys. złotych, którą rzekomo mielibyśmy dostać od Katowic w dużym stopniu pomogłaby festiwalowi - mówi. Podkreśla też, że jedynie skrajna sytuacja w postaci braku minimalnej sumy potrzebnej do organizacji festiwalu mogłaby spowodować jego przeniesienie, bądź rezygnację z jego organizacji. - Mamy nadzieję, że do takiej sytuacji nigdy nie dojdzie, a choćby minimalna pomoc od sponsorów oraz władz miasta, na którą bardzo liczymy, pozwoli przetrwać i rozwijać się festiwalowi - zaznacza Prajer.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto