Najgłośniejsza sprawa dotyczy plakatów Dariusz Wójtowicza, które zdaniem jego oponentów są niezgodne z prawem. - Radny na żadnym ze swoich plakatów nie zamieścił nazwy komitetu, z którego startuje, choć wymagają tego przepisy prawa - twierdzi Leopold Łukaszewicz, kandydat komitetu Mysłowice 2010 plus.
Wójtowicz twierdzi, że kampanii nawet jeszcze nie rozpoczął. - To są materiały reklamujące mój portal internetowy, który firmuję swoją osobą. Nie ma tam żadnych informacji, że kandyduję, a tym bardziej z której listy - mówi kandydat Nowych Mysłowic.
Plakatami zajęła się już policja. - Prowadzimy postępowanie wyjaśniające czy spełnione zostały znamienia wykroczenia - mówi mł. asp. Daniel Sadowski.
To jednak nie wszystko. W Janowie skradziono banner wyborczy Ruchu Autonomii Śląska i... drabinę.
- Mężczyzna rozwieszał plakaty wyborcze, podjechał samochód, wysiedli z niego ludzie i ukradli mu drabinę - relacjonuje Sadowski.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?