Akcja zima 2014/2015 w Mysłowicach: 600 ton soli czeka w odwodzie. Drogowcy gotowi do odśnieżania

Akcja zima 2014/2015 w Mysłowicach: Choć zimy nie ma jeszcze nawet w kalendarzu, a na nogi zamiast nart, ciągle ubieramy rolki, drogowcy w Zakładzie Oczyszczania Miasta Mysłowice od blisko miesiąca wypatrują pierwszego śniegu. Tutaj bowiem najmroźniejsza pora roku zaczyna się już w listopadzie.

- Tradycyjnie od 1 listopada działa nasza centralna dyspozytornia, w której pracownicy zakładu dyżurują całą dobę - przypomina Leszek Łomski, kierownik utrzymania dróg w ZOMM. Zimowy numer alarmowy od lat pozostaje ten sam: 602-300-179 i należy zgłaszać pod nim drogowcom problemy na jezdniach wynikłe z niesprzyjającej aury.

- Jeśli opadów śniegu nie ma, a temperatury, jak teraz, są dodatnie, nadal zajmujemy się zamiataniem ulic - przypomina Łomski.

W magazynach przedsiębiorstwa przy ulicy Miarki na przymrozki i śnieg czeka 600 ton soli i ok. 200 ton piasku. - To tyle, ile jesteśmy w stanie zmieścić. Już teraz mogę jednak powiedzieć, że to nie starczy. Nawet w ubiegłym sezonie, choć zima była łagodna, trzeba było soli trochę dokupić - wyjaśnia Łomski.

Piasku drogowcy magazynują zawsze mniej, bo w razie potrzeby jest łatwo dostępny. Gorzej z solą. - Gdy pada w całej Polsce, wzrasta na nią zapotrzebowanie i robią się kolejki - wyjaśnia kierownik ZOMM.

Gotowy na walkę do ostatniego płatku śniegu w tym sezonie jest za to sprzęt. W bazie zakładu w gotowości pozostaje osiem pługosolarek i po cztery ciągniki rolnicze do odśnieżania wąskich uliczek i miejskich chodników. - W przypadku prywatnych posesji od utrzymania chodników zobowiązani są ich właściciele i administratorzy - przypomina Leszek Łomski.

W akcję zima zaangażowanych jest w ZOMM łącznie 60 ludzi. Ataku zimy się nie boją, bo dziś pogoda jest zdecydowanie bardziej wyrozumiała aniżeli przed laty.

- I sprzęt lepszy i wydajniejszy. A kiedyś z kosztami się nie liczono, zresztą - w czasach komunistycznych - urzędy nakazywały nawet zakładom pracy rozdysponować swoje samochody i kierowców do akcji zima - wspomina Łomski.