9. Festiwal Spełnionych Marzeń [ZDJĘCIA]

W tym roku zawodnicy pokonali tę samą malowniczą, sprawdzoną trasę, co przed rokiem na dystansie 15,3. Opady śniegu spowodowały, że było przyjemnie dla oka i równie niebezpiecznie pod butami. Na szczęście wszyscy znakomicie poradzili sobie z miejscami bardzo śliską nawierzchnią i szczęśliwie dotarli na metę, gdzie na zawodników jak zawsze czekały pamiątkowe medale i inne gadżety.

- Impreza po raz kolejny się udała. Zawodnicy byli zadowoleni, a to jest dla nas najważniejsze - podkreśla organizator zawodów Tomasz Katan z Fundacji Sportu i Sztuki „Fenix.

- Frekwencja może nie była rekordowa, bo sporo wcześniej zarejestrowanych osób zrezygnowała z przyjazdu, ale razem z dzieciakami w zawodach wzięło udział ponad 300 zawodników i zawodniczek. Fajnie wyszedł też nasz przegląd filmów motywacyjnych, czy aukcje obrazów zorganizowane przez Śląską Galerię Sztuki. Cały dochód przekazany został na cele charytatywne - relacjonuje Katan.

Zmieniło się natomiast zaplecze, które w tym roku zorganizowane było w formie EXPO, gdzie można było kupić m. in. obrazy śląskich artystów. W trakcie expo przed i po biegu/ rajdzie można też było skorzystać z usług fizjoterapeutów.

Przypomnijmy, że inspiracją FSM jest idea nowożytnych igrzysk olimpijskich, czyli łączenia sportu i sztuki. Dlatego i tym razem nie mogło zabraknąć konkursu fotograficznego i poetyckiego. Na pierwszym planie wciąż pozostaje jednak rywalizacja na trasie, którą najszybciej pokonał Andrzej Nowak z Sosnowca (czas 54 min, 15 sekund). Jako szósty na metę dotarł natomiast najszybszy z mysłowiczan, Jacek Seweryn. W kat. Nordic Walking wygrał z kolei Bogdan Cyrus ze Strzebinia (1:05:21). Warto także odnotować, że w kat. małżeństw sklasyfikowano 9. par, a najlepszą drużyną okazali się Zabiegani Częstochowa.

Kolejna, jubileuszowa edycja Festiwalu Spełnionych Marzeń już za rok. Natomiast latem po raz drugi rozegrany zostanie Eko-Maraton.