Płatne parkowanie w Mysłowicach: Co o projekcie SPP sądzą mieszkańcy?

Płatne parkowanie w Mysłowicach po konsultacjach
Projekt płatnego parkowania w Mysłowicach trafi pod obrady radnych prawdopodobnie w czerwcu. Najpierw jednak władze konsultują go z mieszkańcami na radach osiedla.

- Projekt, owszem jest ciekawy. Popieramy pomysł utworzenia strefy płatnego parkowania na starówce - zapewnia Katarzyna Kruszyńska, przewodnicząca rady osiedla Stare Miasto. - Mamy jednak swoje zastrzeżenia - zaznacza.

Dotyczą one głównie godzin, w jakich parkingi miałyby być objęte opłatami. - Projekt urzędników przewiduje płatne miejsca parkingowe od poniedziałku do piątku, w godz. 7-17. My chcielibyśmy skrócić ten czas do godz. 16. Mieszkańcy w różnych godzinach kończą pracę, powinni móc zostawiać swoje samochody na parkingach za darmo - wyjaśnia.

Jako rada osiedla działacze wnioskują też o utworzenie przy okazji nowych miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych przy przychodni zdrowia w dzielnicy.

- Jesteśmy pozytywnie nastawieni. Mamy nadzieję, że miasto uwzględni nasze wnioski. Owszem, na początku będzie musiało włożyć pieniądze w zorganizowanie strefy, ale one w końcu się zwrócą i zniknie bałagan z parkowaniem w centrum - mówi Kruszyńska.

Płatne parkowanie w Mysłowicach: 50 groszy za 15 minut, 2 złote za godzinę
Koncepcję utworzenia płatnej strefy parkowania w mieście przygotowała firma Green Parking Polska. Strefa miałaby objąć 12 ulic na starówce - plac Wolności, Rynek, ul. Strażacką, Kaczą, Strumieńskiego, Grunwaldzką, Starokościelną, Przemszy, Kołłątaja, Krakowską, Powstańców i Szymanowskiego. To 295 miejsc parkingowych, które obsługiwane będą przez 17 parkomatów.

Zgodnie z koncepcją miejsca parkingowe miałyby być płatne od poniedziałku do piątku, w godz. 7-17. Według wstępnych założeń, 50 gr płacić będziemy za 15 minut, złotówkę za pierwsze 30 minut, 2 zł za pierwszą godzinę, 2,4 zł za drugą, 2,8 za trzecią i 2 zł za każdą kolejną. Możliwe będą również opłaty zryczałtowane funkcjonujące na zasadzie stałego identyfikatora. W tej koncepcji opłaty nie ominą też mieszkańców ulic objętych strefą. Będą płacić, tyle że mniej. Mieszkaniec będzie mógł wykupić identyfikator na miesiąc, trzy miesiące bądź rok, dzięki czemu opłata będzie niższa. Urzędnicy proponują kolejno - 10, 30 zł i 100 zł. 400 złotych kosztować miałoby miesięczne zastrzeżenie stanowisko postojowego - koperty w strefie płatnego parkowania od poniedziałku do piątku w godz. od 6 do 18.

Czy założenia się jeszcze zmienią? - Dotarły do nas uwagi rady osiedla. Dotyczą one m.in. godzin, które objęte byłyby opłatami, miejsc dla osób niepełnosprawnych czy samych stawek. Wszystkie te propozycje zostały przesłane do firmy, która opracowała koncepcję, celem ich analizy - tłumaczy Kamila Szal, rzeczniczka prasowa mysłowickiego magistratu.

Projekt strefy płatnego parkowania stanąć ma na sesji w czerwcu. Jeśli radni go przegłosują, miasto wyłoni w przetargu firmę, która obsłuży strefę.