Mysłowice: MPWiK znów rozkopało Wielką Skotnicę. Wodociąg jest nowy, ale woda cieknie [ZDJĘCIA]

Remont Wielkiej Skotnicy był chyba najdłużej wyglądaną przez mysłowiczan inwestycją. Mieszkańcy osiedla czekali na niego ponad trzydzieści lat. Tego lata zakończyła się ich gehenna. Droga przeszła kapitalną przebudowę, a rok wcześniej Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji wymieniło na ulicy stary, skorodowany wodociąg. Radość nie trwała jednak długo. W miniony weekend ekipa robotników znów rozkopała Wielką Skotnicę.

- Cieknącą wodę zauważyliśmy w piątek - opowiada Zbigniew Zduniak, mieszkaniec osiedla. - Z samego rana zgłosiliśmy awarię do MPWiK-u i w sobotę przyjechały ekipy firmy. Tyle że woda zdążyła już wypłukać podsypkę pod asfalt na odcinku ok. 80 cm - relacjonuje zdenerwowany. - Mało tego, koparka pozostawiła po sobie popękane płyty ażurowe i płytki kostki brukowej. Jak tylko przyjdą mrozy, wszystko zacznie w tym miejscu pękać. Kto za to wtedy zapłaci? - martwi się.

Pan Zbigniew podejrzewa też, że za awarią stoi niedokładna, wykonywana w pośpiechu robota poprzednich ekip pracujących tutaj dla MPWiK-u. - Obawiamy się, że takich awarii będzie więcej - mówi Zduniak.

Roman Sojka z MPWiK-u uspokaja mieszkańców. - To nie była awaria nowego wodociągu. Puściła jedynie zasuwa na starym przyłączu. Złośliwość rzeczy martwych - wyjaśnia. Jak jednak zapewnia nas, taka usterka nie powinna już więcej zdarzyć się w tym, ani w innym miejscu wyremontowanej ulicy.

Gruntowna przebudowa Wielkiej Skotnicy kosztowała łącznie 5 mln złotych. Drogowcy na odcinku ponad 1,5 km wymienili nawierzchnię drogi, wybudowali z kostki brukowej nowe zatoki autobusowe, wjazdy na posesje i jednostronne chodniki. W miejscach, gdzie pozwoliły na to tereny zielone, powstały dodatkowe miejsca parkingowe.

Jeszcze w lutym minionego roku MPWiK rozpoczęło tu wymianę wodociągu. Prace miały potrwać trzy tygodnie, a skończyło się na czterech miesiącach. Łącznie wykonane tu roboty wodociągowe i kanalizacyjne kosztowały około 1,5 mln złotych.