Jaworznicka policja prowadzi postępowanie w sprawie pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Zamaskowani sprawcy wtargnęli na prywatną posesję i dotkliwie pobili czterech przebywających tam mężczyzn. Jeden z nich, mimo kilku dni walki o jego życie, na skutek odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu.
Byli zamaskowani, mieli kije bejsbolowe, nóż i maczety
Sprawcy byli zamaskowani, mieli ze sobą nóź, kije bejsbolowe i maczety. Czterech mężczyzn podjechało samochodami i zaatakowało czterech innych na jednej z prywatnych posesji w Jaworznie.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy od przypadkowego świadka zdarzenia w sobotę 2 września około godziny 22 - informuje sierż., sztab. Justyna Wiszowaty, p.o. oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie. - Zamaskowani sprawcy, uzbrojeni w niebezpieczne narzędzia wtargnęli na prywatną posesję przy ulicy Krakowskiej w Jaworznie w dzielnicy Cezarówka i zaatakowali przebywających tam czterech mężczyzn - przekazuje policjantka.
38-latek, jedna z ofiar brutalnego napadu, nie przeżyła
Sprawców było czterech, wszystkie ich działania były dokładnie zaplanowane. Okładali swoje ofiary po całym ciele.
- Aby utrudnić ich identyfikację, sprawcy ubrali kominiarki i inne elementy maskujące. Napad był bardzo brutalny, bandyci okładali swoje ofiary po całym ciele. Pobici to jaworznianie, mężczyźni w wieku 30, 32 lat oraz dwóch 38-latków. Wszyscy zostali dotkliwie poturbowani, wręcz zmasakrowani. Jeden z 38-latków w stanie krytycznym trafił do szpitala. Mimo kilkudniowej walki o jego życie, mężczyzny nie udało się uratować. Poważne obrażenia głowy okazały się zbyt dotkliwe. Trójce pozostałych mężczyzn nic nie zagraża - podaje szczegóły Wiszowaty.
Z uwagi na śmierć jednej z ofiar pobicia, zmieniono kwalifikację czyny z pobicia na pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
W tle dług finansowy i sąsiedzkie porachunki. Trzech sprawców osadzonych w areszcie, trwają czynności policyjne i prokuratorskie w sprawie
W sprawie zatrzymano trzech mężczyzn. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, iż powodem konfliktu były porachunki na tle finansowym oraz konflikt sąsiedzki.
- Dzięki szeroko zakrojonej pracy operacyjnej jaworznickich kryminalnych, mimo że sprawcy byli zamaskowani, zatrzymano trzech napastników w wieku 32 i 33 lata. Dwóch z nich to mieszkańcy powiatu bieruńsko-lędzińskiego, trzeci jest mieszkańcem Mysłowic. - Decyzją sądu, na trzy miesiące trafili do aresztu - mówi Justyna Wiszowaty.
W tle zdarzenia przewija się wątek porachunków sąsiedzkich i finansowych.
- Napastnicy tłumaczyli się, że nie byli świadomi, iż okładanie ludzi niebezpiecznymi narzędziami z całej siły po całym ciele, w tym po głowach, może mieć tak tragiczne skutki. Jako przyczyna brutalnej napaści pojawia się konflikt sąsiedzki i porachunki finansowe - informuje oficer prasowy.
Jaworzniccy policjanci pod nadzorem prokuratury wciąż prowadzą daleko zakrojone czynności w tej sprawie. Sprawcy napadu mają za sobą przeszłość kryminalną. Jutro, w poniedziałek 11 września opinii publicznej do mediów przekazane zostaną dalsze szczegóły śledztwa.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?