Śledztwo w sprawie podpalenia niezamieszkałej kamienicy przy ulicy Portowej (jednej z najstarszych w mieście) w Mysłowicach trwało kilka miesięcy. W końcu kryminalni zatrzymali podejrzanego o podłożenie ognia mężczyznę. Okazał się nim 27-latek.
Mężczyzna usłyszał już zarzut zniszczenia mienia znacznej wartości i został objęty policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Jak przypominają policjanci z Mysłowic pożar w kamienicy wybuchł pod koniec września.
- Przeprowadzone na miejscu wstępne rozpoznanie wskazywało, że źródła pożaru zlokalizowane były w dwóch miejscach, co nasuwało podejrzenie podpalenia. Na szczęście nikomu nic się nie stało – wspominają. Straty jakie spowodował podpalacz sięgają 960 tys. złotych.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?