Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Secesja Mysłowic: Na południu dalej chcą się dzielić. Secesjoniści rozpoczną procedurę od początku

MCH
Eugeniusz Starzak i Mariola Kocur  złożyli wniosek w UM 11 stycznia.
Eugeniusz Starzak i Mariola Kocur złożyli wniosek w UM 11 stycznia. Monika Chruścińska
Wiele hałasu o nic. Tak najkrócej można podsumować wniosek mieszkańców południa o referendum w sprawie połączenia ośmiu dzielnic w nową gminę. Zwolennicy odłączenia południa od miasta, zapowiadają jednak, że broni nie składają. Rozpoczną procedurę od początku.

Przypomnijmy: specjalna komisja rady miasta, powołana do zbadania wniosku secesjonistów, w minionym tygodniu negatywnie go zaopiniowała. Jak twierdzą radni, nie spełnia warunków formalnych, jakie nakłada nań ustawa. Pod wnioskiem o referendum podpisało się 15 osób, podczas gdy ustawa wymaga podpisów nie mniej niż 10 procent mieszkańców uprawnionych do głosowania. To blisko 6 tys. mysłowiczan. Negatywnie odniosły się też władze Lędzin do inicjatywy ławczan. Nie chcą z powrotem dzielnicy w swojej gminie.

Secesjoniści jednak broni nie składają. - Uznaliśmy, że będziemy kontynuować nasze działania - zapowiada Eugeniusz Starzak z grupy inicjatywnej. - Rozpoczniemy procedurę od początku, już wiemy, gdzie popełniliśmy błędy i więcej ich nie powtórzymy - zapewnia. Jak podkreśla, inicjatorzy nie mają sobie nic do zarzucenia. - Byliśmy przekonani, że 15 podpisów wystarczy. Inaczej zinterpretowaliśmy przepisy. Nie sądzę, abyśmy mieli teraz jakiekolwiek problem z zebraniem wystarczającej liczby podpisów. Miasta na żadne koszty nie naraziliśmy - mówi. A reputacja? - Na nią władze Mysłowic same sobie pracują - ucina krótko.

Powodów do radości nie mają też ławczanie, którzy chcieli powrócić do Lędzin, miasta, z którego ich dzielnica historycznie się wywodzi. Pomysł poparło blisko 500 z liczących ok. 800 mieszkańców Ławek. W lipcu 2012 listę zebranych podpisów z wnioskiem o rozpoczęcie właściwej procedury złożyli w lędzińskim magistracie. - Radni dyskutowali na komisjach i podjęli decyzję, że nie będą rozpoczynać procedury inicjującej przyłączenie Ławek - mówi Małgorzata Jędrzejczyk z lędzińskiego magistratu. - Dzielnica wymaga wielu inwestycji, na które przy ograniczonych obecnie środkach i realizowanych inwestycjach nas nie stać - wyjaśnia. Przypomina także, że ławczanie mogą jeszcze wszcząć procedurę referendalną.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto