Samobójstwa Żory: 42-latek chciał skoczyć z wiaduktu na tory kolejowe
Krótko przed północą, jeszcze we wtorek, 3 marca na wiadukcie przy ul. Katowickiej stał 42-letni mężczyzna. Wszystko wskazywało na to, że desperat chce rzucić się na tory kolejowe. Świadkowie zauważyli jak mężczyzna przechodzi przez barierki na wiadukcie, dlatego zadzwonili na policję.
- Mundurowi na miejscu pojawili się błyskawicznie i natychmiast ruszyli na ratunek. Stróże prawa musieli działać szybko, ale i ostrożnie. Mężczyzna w każdej chwili mógł skoczyć w dół. Po chwili jednemu z patroli udało się zbliżyć do niego i podtrzymać go za ramiona. Kiedy sierż. sztab. Łukasz Rzymanek i sierż. Arkadiusz Zieliński opanowali sytuację na pomoc przyszli im koledzy. Sierż. Witold Lisiak i sierż. Paweł Banak pomogli przetransportować desperata w bezpieczne miejsce, a następnie wezwali pogotowie ratunkowe - mówi asp. sztab. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.
Badanie alkomatem wykazało, że 42-latek jest pijany. Mężczyzna wydmuchał ponad 2 promile alkoholu. - Dzięki skutecznej interwencji policjantów nie doszło do tragedii, a mężczyzna teraz jest już bezpieczny - dodaje Kamila Siedlarz.
Kilka dni wcześniej 21-latka próbowała popełnić samobójstwo, podcinając sobie żyły...
Czytaj więcej na temat innych zdarzeń kryminalnych w Żorach w tym roku!
ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! > Kliknij w link!
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
