Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powódź nie tak kosztowna

Monika Chruścińska
Gdy woda wyschła, okazało się, że zniszczyła ona mniej niż się podziewano.
Gdy woda wyschła, okazało się, że zniszczyła ona mniej niż się podziewano. fot. arc
W sumie straty poniesione podczas majowej powodzi sięgają blisko 3 mln zł. Najbardziej ucierpiały drogi. W prywatnych nieruchomościach szkody oszacowano na kilkanaście tysięcy złotych. Z kolei koszty akcji ratunkowej to 60 tys. zł

Wyniki prac specjalnych komisji ds. strat i szkód po powodzi, powołanych na początku maja przez prezydenta miasta, nie są tak porażające, jak przypuszczał początkowo Miejski Zarząd Dróg. Okazuje się bowiem, że nie 19,5 mln, ale tylko 1 mln 920 tys. zł przyjdzie miastu wydać na usunięcie szkód w infrastrukturze drogowej. Najwięcej do roboty jest na ulicach: Plebiscytowej i Kasprowicza, których naprawa ma kosztować po 750 tys. zł.

W wyniku powodzi ucierpiały również jezdnie i przepusty (łącznie 26) na ul. Piastów Śląskich, Orzeszkowej, Portowej, Dąbrówki, 3-go Maja, Nałkowskiej, Murckowskiej, Długiej czy Leśnej. Woda uszkodziła łącznie 1,145 km dróg i 26 przepustów.

- Miasto ubiega się o rządową pomoc na usunięcie skutków powodzi. Wykaz strat z wnioskiem o dofinansowanie został już wysłany do Ministerstwa Infrastruktury. Czekamy na odpowiedź - mówi rzecznik prasowy mysłowickiego magistratu, Michał Woźniczko.

W budynkach na ul. Krakowskiej 14 i Kołłątaja 14 straty wyniosły 100 tys. zł. Czarna Przemsza zalała tu głównie piwnice.

Na Krakowskiej woda, która wdarła się do środka spustoszyła kotłownię centralnego ogrzewania, miejskie archiwa i magazyny. Więcej natomiast kosztować ma naprawa kanalizacji deszczowej ogólnospławnej, którą wyceniono na 615 tys. zł. Z kolei doprowadzenie do porządku rowów melioracyjnych wyniesie miasto 176 tys. 250 zł.

Na liście zniszczonych prywatnych nieruchomości znaleźć można 37 obiektów mieszkalnych i gospodarczych (głównie w dzielnicy Krasowy), w których szkody oszacowano na kwoty od 2 do 8 tys. zł.

- Zalało nam cały parter, posesję, kotłownię, meble w kuchni i sypialni - opowiada Dorota Błaszczyk, właścicielka najbardziej zdemolowanego przez wodę domu.

Gruntownej modernizacji wymaga też 9 garaży na ul. Kaczej. Pokrycie kosztów naprawy każdego z nich ma pochłonąć nie więcej niż 5 tys. zł.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto