Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porachunki bez piłki

Monika Chruścińska
W SP nr 14 w Mysłowicach kibole Ruchu Chorzów zaatakowali sympatyków  katowickiego GKS-u. Poszkodowani nie złożyli zeznań
W SP nr 14 w Mysłowicach kibole Ruchu Chorzów zaatakowali sympatyków katowickiego GKS-u. Poszkodowani nie złożyli zeznań Fot. Lucyna Nenow
Grupa zamaskowanych chuliganów napadła na trenujących w szkole kick boxing sympatyków GKS Katowice. Jak temu przeciwdziałać?

Wesoła to była zawsze spokojna dzielnica - wspominają jej mieszkańcy. Była. Tydzień temu w czwartek spokój miejscowych zmącił niezwykle brutalny napad pseudokibiców w tutejszej "podstawówce". Co robić aby do takich sytuacji dochodziło jak najrzadziej?

To było zdarzenie bez precedensu - grupa młodych ludzi z klubu Sparta, jak co tydzień rozpoczęła w Szkołę Podstawowej nr 14 zajęcia z kick boxingu. Chwilę później pod placówkę podjechało pięć aut, z których wysiadło około 25 zamaskowanych mężczyzn. - Mieli twarze zakryte chustami, zasłonięte tablice rejestracyjne i kije bejsbolowe w dłoniach - opowiada nam jedna z mieszkanek Wesołej. O tym, że przyjezdni demolują zaparkowane przed placówką auta dowiedziała się od grupy dzieci bawiących się na przyszkolnym boisku. Chwilę później wtargnęli do szkoły, gdzie zaczęli brutalnie okładać uczestników treningu. Kilka minut później z piskiem opon opuścili teren placówki. Czternaście osób trafiło do szpitala. Jak ustaliła policja tymi, którzy napadli, byli chuligani Ruchu Chorzów. Ofiarami - sympatycy katowickiego GKS-u. Kiboli "niebieskich" do tej pory nie zatrzymano.

Nie tylko policja jednak żyje napadem w Wesołej. Lokalne i regionalne portale oraz fora aż huczą! "Nasza młodzież nie ma nic wspólnego z kibicowaniem, oni chcą tylko bijatyk i przemocy. Popatrzmy na inne kraje, tam aż chce się iść na mecz, a tu można stracić życie i nie oszukujmy się nasza policja jest bezradna w tej sprawie" - napisała na jednym z mysłowickich portali "Monia".

Ścierający się ze sobą narwani szalikowcy przeciwnych drużyn to jednak nie tylko mysłowicki problem. Coraz częściej władze miast, policja i same kluby sięgają po programy profilaktyczne mające wpajać dzieciom od najmłodszych lat zasady kulturalnego kibicowania. W Mikołowie taki program dla młodzieży gimnazjalnej - "Potrafię kibicować - EURO 2012" - opracowali tamtejsi policjanci. Do współudziału poprosili piłkarzy Ruchu Chorzów i Górnika Zabrze, a także znanych hokeistów - Mariusza Czerkawskiego i Wojciecha Tkacza. Uczniowie podczas spotkań ze swoimi idolami dowiadują się jak sportowcy odbierają burdy i chamstwo na trybunach oraz jakie kary grożą za zakłócanie przebiegu meczów. Uczą się też - również empirycznie, podczas rywalizacji Gimnazjalnej Ligi Mistrzów - pozytywnego kibicowania i szacunku dla sympatyków innej drużyny. - Trzeba nie tylko karać ale i wychowywać - twierdzą mikołowscy policjanci.

W Mysłowicach podobny projekt "Bezpieczne gimnazjum" - aczkolwiek bez udziału sportowców - realizowany jest już od 1999 roku przez Urząd Miasta, Komendę Miejskiej Policji i Stowarzyszenie "Bezpieczne miasto". - Jednym z istotnych jego elementów jest dążenie do ograniczenia zakłóceń porządku przez uczących się w mysłowickich gimnazjach "pseudokibiców". Toteż każdego roku organizujemy dla gimnazjalistów turniej sportowy pod hasłem "Kibicowanie fair play na boisku i poza nim" i turniej o Puchar Komendanta - opowiada Ryszard Padewski z mysłowickiej policji.

Swoje własne programy prelekcji w szkołach mają też Ruch Chorzów i GKS Katowice, które wyraźnie skrytykowały akcję chuliganów w Mysłowicach. - Szalik z barwami klubu może ubrać każdy. Nie znaczy to jednak, że jest kibicem. Kibice nie posunęliby się do takich czynów. Nie chcemy by chuligańskie wybryki kojarzone były z nami - podkreśla rzecznik Ruchu, Mariusz Gudebski.

Tymczasem okazuje się, że czwartkowy atak może być zemstą za akcję, jaką kibole GKS-u zorganizowali trzy dni wcześniej. Kilkudziesięciu zamaskowanych kibiców w bluzach GKS Katowice zatrzymywało na Wzgórzu Wandy auta i zaglądali do pojazdów. Katowicka policja przyznaje, że zaniepokojeni kierowcy dzwonili wtedy na komendę prosząc o interwencję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto