Sukces w głosowaniu sprawił, że we wtorek do Nagoszyna przyjechał Stanisław Sowa, redaktor naczelny Nowin. Przywiózł ze sobą nagrodę – szlifierkę kątową do cięcia metalu. Wraz z gratulacjami złożył druhom życzenia kolejnych udanych stu lat. Jednostka z Nagoszyna w tym roku obchodzi bowiem swoje setne urodziny.Nagroda w plebiscycie Nowin jest kolejnym prezentem, jaki druhowie z tej okazji dostali. Niedawno wzbogacili się o drugi, nowiutki samochód. To lekki wóz ratowniczo-gaśniczy renault traffic o wartości 109,5 tys. zł. Kupiono go za pieniądze gminy, sponsorów oraz dotacji z Zarządu Głównego OSP w Warszawie oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Rzeszowie. Samochód ma służyć głównie do ratownictwa drogowego, ale mógłby przydać się także jako dodatkowe wsparcie podczas pożarów. Trzeba by go jednak wyposażyć.- Wystarczyłoby zamontować 200-litrowy zbiornik na wodę wraz z tzw. szybkim natarciem – mówi Józef Pęcak, prezes OSP Nagoszyn. – To kosztuje około 17 tys. zł.Na razie do pożarów strażacy z Nagoszyna jeżdżą bedfordem eprimu z 1971 r. Mimo zaawansowanego wieku, wóz spisuje się znakomicie. – Jest bardzo funkcjonalny, świetnie wyposażony, mieści się w nim dziewięciu strażaków – zachwala prezes Pęcak.Pozyskanie drugiego samochodu to krok w kierunku przyłączenia jednostki z Nagoszyna do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Na razie należą do niego tylko dwie jednostki z gminy: Straszęcin i Żyraków. OSP w Nagoszynie jeszcze nie jest w systemie, ale działa tu tzw. selektywne wywoływanie, które pomaga w szybszym stawianiu się druhów na akcję. Polega to na tym, że komenda zawodowej straży w Dębicy w razie potrzeby bezpośrednio uruchamia syrenę alarmową w Nagoszynie. Poza tym do wszystkich ochotników rozsyłane są esemesy. Przydają się one w sytuacji, kiedy druh jest daleko od remizy i nie słyszy syreny.Jednostka w Nagoszynie liczy aktualnie 24 osoby, ale na najbliższym walnym zebraniu (odbędzie się na początku przyszłego roku) liczba druhów zapewne wzrośnie. – Kandydatów nie brakuje. Mnie cieszy to, że jest u nas dużo młodzieży – przyznaje Pęcak.- To bardzo aktywna jednostka, dobrze rokującą na przyszłość – chwali też Marek Rączka, wójt gminy Żyraków.Aktywność nagoszyńskich ochotników jest dobrze widoczna w lokalnym środowisku. W tym roku realizowali oni projekt „Młodzi, Bezpieczni, Aktywni!", na który przyznano im 20 tys. zł dofinansowania z Unii Europejskiej. Podczas trwania projektu druhowie m.in. organizowali pokazy i szkolenia dla młodzieży, ucząc ich pierwszej pomocy i zapoznając ze sprzętem stosowanym w ratownictwie, zorganizowali zajęcia sportowe i wycieczki.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?