Opole 2015. Cały tydzień przed festiwalem ma być pełen wydarzeń i głośnej muzyki

Koncerty Hip-Hop Opole oraz Rock Opole na kampusie Politechniki Opolskiej przy ulicy Mikołajczyka. Imprezy będą bezpłatne i urząd liczy, że przyciągną nie tylko opolan.

Na początek w sobotę 6 czerwca zaplanowany jest Hip-Hop Opole, który ma potrwać od godziny 15 do północy. Choć na razie miasto nie chce ujawnić artystów, którzy wystąpią to nieoficjalnie wiemy, że zaśpiewać mają: GrubSon, Jarecki i Brk, donGURALesko, Ten Typ Mes, Kali, Polska Wersja oraz Z.B.U.K.U., Bezczel, Kajman i Grizzlee.

W niedzielę 7 czerwca w tym samym miejscu odbędzie się Rock Opole. Na tej imprezie mamy usłyszeć Kukiza i Piersi, Oddział Zamknięty, TSA, Złe Psy i Andrzej Nowak, Bakshisz, a także Bongostan.

Takich artystów urząd chciałby widzieć w Opolu, ale o tym kto ostatecznie wystąpi dowiemy się wówczas, gdy ratusz podpisze konkretne umowy. Oba koncerty mają nas rozgrzać przed festiwalem , który w tym roku potrwa od 12 do 14 czerwca.

- Dwa duże koncerty to początek imprez i wydarzeń, które będą trwać w Opolu przez cały tydzień poprzedzający festiwal - zapowiada Łukasz Śmierciak, zastępca naczelnika wydziału kultury w Urzędzie Miasta Opola.

Przeczytaj też: Opole 2015. Festiwal piosenki tradycyjnie w czerwcu

W ramach wydarzeń okołofestiwalowych odbędzie się nie tylko tradycyjne już wmurowanie kilku gwiazd. Ratusz wspólnie z Muzeum Polskiej Piosenki oraz Młodzieżowym Domem Kultury przygotują dwie strefy widza. Pierwsza będzie zlokalizowana na Rynku, a druga na Placu Wolności.

Strefa na rynku ma przypominać elegancką kawiarenkę, w której odbywać się będą rozmowy z artystami, które poprowadzi je m.in. para dziennikarzy muzycznych Maria Szabłowska i Krzysztof Szewczyk.

Oprócz tradycyjnej transmisji koncertów festiwalowych na dużych ekranach ledowych, w strefach zaplanowane są także inne widowiska muzyczne, występy solistów i zespołów.

- Mamy pewność, że pojawią się też znane osoby, które opowiedzą o swoich związkach z festiwalem - zdradza Śmierciak i zapowiada, że w strefie zobaczymy np. słynny koncert festiwalowy „Zieloni mi” a są także spore szanse na koncert Rinndial z 1975 roku, który był wielkim popisem Danuty Rinn.

Wiele zależy jednak od pieniędzy, bo TVP każde sobie sporo płacić za możliwość pokazywania archiwalnych koncertów.

Warto też pamiętać, że bez pomocy Unii Europejskiej nie byłoby możliwe zorganizowanie Hip-Hop Opole i Rock Opole. Na razie miasto nie ujawnia wszystkich kosztów imprez okołofestiwalowych.