Nowe łóżka w Szpitalu nr 2 w Mysłowicach: Na pomysł przekazania łózek do Mysłowic wpadła jedna z pracownic austraickiego domu seniora, niegdyś mysłowiczanka. – Ta współpraca jest dla nas niezwykle istotna, a korzyści z niej są bardzo wymierne - cieszy się Mariusz Wołosz, dyrektor „dwójki".
Łóżka mają 5 lat i są w pełni zautomatyzowane. – Koszty zakupu takiego sprzętu są wysokie i biorąc pod uwagę inne potrzeby naszej lecznicy, nie byłoby nas na niego stać – nie ukrywa Wołosz.
Podarowanym przez Austriaków sprzętem steruje się za pomocą pilota. Mechanizm umieszczony pod materacem pozwala na podnoszenie zarówno tułowia, jak i głowy. Umożliwia nawet stworzenie pozycji wygodnego fotela. Łóżka są stabilne i niezwykle wygodne - mają największą spotykana w szpitalach szerokość, która wynosi ponad metr. Można je bardzo nisko opuszczać i wysoko podnosić, co znacznie ułatwia wykonywanie różnych czynności pielęgnacyjnych. Każde posiada opuszczaną barierkę, która jest szczególnie przydatna pacjentom z niespokojnym snem. Koszt zakupu nowego łóżka tej klasy to wydatek od 5 do nawet 10 tysięcy złotych.
Łóżka wkrótce zostaną rozdysponowane na oddziały: 12 trafi na internę, 6 na chirurgię ogólną, 5 na urazową i po jednym na okulistykę i oddział rehabilitacji. – Współpraca z Agnesheim na pewno będzie kontynuowana – zapowiada dyrektor szpitala.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?