Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nastolatkowie brutalnie zamordowali mężczyznę. Czy będą odpowiadać jak dorośli?

Redakcja
ARC KMP w Częstochowie
Biegli psychiatrzy zdecydują, czy 16-letni sprawca brutalnego zabójstwa, będzie odpowiadał za swój czyn jak dorosły. Jego młodszy kolega trafił do domu poprawczego. Nastolatkowie 23 maja br. zamordowali przypadkowo spotkanego 37-latka. Zdaniem śledczych, sprawcy nie mieli żadnego motywu! Ofierze zadano aż 20 ciosów, z czego zdaniem biegłych aż siedem było śmiertelnych.

16-latek, który 23 maja br. wraz ze swoim o dwa lata młodszym kolegą, zamordował nad Wartą przypadkowego mężczyznę zostanie poddany 4-tygodniowej obserwacji psychiatrycznej.

– Biegli zbadali 16-latka ambulatoryjnie, ale ich zdaniem podczas takiego badania nie są w stanie określić, czy w momencie przestępstwa był on poczytalny i czy jest na tyle dojrzały, żeby za swóh czyn odpowiadać przed sądem jak dorosły – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.

Ciało zamrodowanego 37-latka, 4 czerwca, znaleźli wczesnym południem kajakarze przepływający Wartą w okolicach ulicy Drogowców i Srebrnej, niedaleko marketu Tesco.

Mężczyzna miał 20 ran kłutych, zdaniem biegłych siedem z nich było śmiertelnych. Ponieważ 37-latek nie miał przy sobieżadnych dokumentów, policjanci przejrzeli kartoteki osób poszukiwanych. Skontaktowano się z rodziną Roberta R., którego zaginięcie 29 maja zgłosiła jego żona. Identyfikacja zwłok potwierdziła, że to właśnie Robert R. był ofiarą zabójstwa.

Po kilku dniach zatrzymano dwóch morderców, którymi okazali się 14- i 16-letni gimnazjaliści. 24 maja jeden z nastolatków został zatrzymany przez policję w związku z kradzieżą i włamaniem. Wśród skradzionych rzeczy był dowód osobisty Roberta R. To był ślad, który naprowadził policjantów na sprawców zabójstwa.

Według przyjętego przebiegu wydarzeń, 23 maja Robert R. wyszedł z domu po kłótni z żoną. Pod wiaduktem wiodącym na ulicę Srebrną ok. godz. 23 ofiara spotkała swoich przyszłych oprawców, którzy wcześniej pili alkohol. „Rozmowa o życiu” pomiędzy nastolatkami i 37-latkiem miała tragiczny finał. Nie wiadomo, dlaczego gimnazjaliści w pewnym momencie zaczęli bić Roberta R. Starszy z nich prawdopodobnie wyciągnął nóż i to według wstępnych ustaleń to on miał wiodący udział w wydarzeniach.

Po zamordowaniu mężczyzny, nastolatkowie wrzucili jego zwłoki do Warty, wcześniej zabierając mu portfel z dowodem, ale nie było to spowodowane chęcią kradzieży, a jedynie zatarciu śladów i utrudnieniu identyfikacji ofiary. Według śledczych ta przerażająca zbrodnia nie miała żadnych konkretnych motywów.

14-latek decyzją sądu już został umieszczony w schronisku dla młodzieży, w którym będzie przebywał do 21. roku życia. Nie może odpowiadać za zabójstwo jak dorosły. O tym, czy 16-latek odpowie za zbrodnię jak dorosły, zdecyduje w głównej mierze opinia biegłych.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto